gooブログはじめました!

写真付きで日記や趣味を書くならgooブログ

Chwalcie powrót Pana | Dramat muzyczny „Każdy naród wielbi Boga Wszechmogącego”

2019-08-26 23:19:17 | Film chrześcijański

Chwalcie powrót Pana | Dramat muzyczny „Każdy naród wielbi Boga Wszechmogącego”

Pod rozgwieżdżonym, cichym i spokojnym nocnym niebem, grupa chrześcijan gorliwie oczekujących powrotu Zbawiciela śpiewa i tańczy do radosnej muzyki. Kiedy słyszą radosną nowinę „Bóg powrócił” i „Bóg przemówił nowymi słowami”, są zaskoczeni i podekscytowani. Myślą sobie: „Bóg powrócił? Czy już się objawił?!” Z zaciekawieniem i niepewnością, jeden po drugim, wyruszają w podróż w poszukiwaniu nowych słów Bożych. W trakcie swych mozolnych poszukiwań niektórzy z nich wciąż pełni są pytań, podczas gdy inni po prostu je akceptują. Niektórzy przyglądają się wydarzeniom bez komentarza, podczas gdy inni podsuwają sugestie i szukają odpowiedzi w Biblii — szukają, ale bezowocnie…

I właśnie wtedy, gdy zaczyna dopadać ich zniechęcenie, świadek przynosi im egzemplarz Biblii Wieku Królestwa, której słowa ogromnie ich przyciągają. Co to właściwie za księga? Czy rzeczywiście udało im się w niej znaleźć nowe, wypowiedziane przez Boga słowa? Czy przyjęli objawienie Boga?

Każdy naród wielbi Boga Wszechmogącego

I

Tym razem Bóg przychodzi, by działać nie tylko w ciele duchowym, lecz także w tym zwykłym. Nie tylko jest to ciało wtórnego wcielenia Bożego , jest to też ciało, w którym Bóg powraca. Jest to bardzo zwykłe ciało. Nie dostrzeżesz w Nim żadnych różnic względem pozostałych ciał, ale możesz otrzymać od Niego prawdy, których nigdy wcześniej nie słyszałeś/słyszałaś. To znikome ciało jest ucieleśnieniem wszystkich słów Bożej prawdy - jest tym, co dokonuje Bożego dzieła w dniach ostatnich i wyrazem całego Bożego usposobienia względem człowieka. Czy nie masz wielkiego pragnienia, by zobaczyć Boga w niebie? Czy nie pragniesz mocno zrozumieć Boga w niebie? Czy nie pragniesz usilnie poznać cel ludzkości? On wyjawi Ci wszystkie te sekrety, których żaden człowiek nie był w stanie Ci przekazać i On powie Ci nawet o prawdach, których nie rozumiesz. On jest twoją bramą do Królestwa i twoim przewodnikiem po nowym wieku.

II

Takie zwykłe ciało kryje w sobie wiele niezgłębionych tajemnic. Jego dzieła mogą być dla Ciebie nieodgadnione, ale cel całej Jego pracy wystarcza, byś zobaczył, że nie jest On prostym ciałem, jak wierzą ludzie. On bowiem reprezentuje wolę Bożą, a także troskę, którą Bóg okazał w stosunku do ludzkości w dniach ostatecznych. Chociaż nie możesz usłyszeć słów, które Bóg mówi, a które zdają się wstrząsać niebiosami oraz ziemią, ani nie możesz zobaczyć Jego oczu, które są niczym gorejące płomienie i chociaż nie możesz poczuć dyscypliny Jego żelaznego pręta, to możesz usłyszeć w Jego słowach Bożą wściekłość i poznać, że Bóg okazuje miłosierdzie rodzajowi ludzkiemu. Możesz zobaczyć sprawiedliwe usposobienie, które ma Bóg oraz Jego mądrość, a ponadto możesz zdać sobie sprawę z troski i opieki, którą Bóg okazuje całemu rodzajowi ludzkiemu.

z artykułu „Czy wiesz? Bóg dokonał wśród ludzi wielkiej rzeczy” opublikowanego w książce „Słowo ukazuje się w ciele”

Zalecenie: Poezja chrześcijańska


Film chrześcijański „Oczekiwanie” Klip (5) – Jak rozpoznać głos Boga? (1)

2019-08-25 23:43:32 | Film chrześcijański

Film chrześcijański | Teraz niektórzy bracia i siostry boją się, że pojawienia się fałszywych Chrystusów w dniach ostatecznych i nie mają odwagi zbadać   ukazaniu się i dziełu Boga. Ale boją się pójść złą ścieżką i zostać opuszczonym przez Pana, stracą szanse na zyskanie zbawienia i wejście do Królestwa Niebieskiego. Jak więc odróżnić pojawienie Boga i poznać się Jego nowemu dziełu?  Proszę oglądać film „Oczekiwanie” Klip (5) – Jak rozpoznać głos Boga? Da ci odpowiedzi, których szukasz.

 

 

 

„Kto ma uszy, niech słucha, co Duch mówi do kościołów”. (Objawienie Jana 2:29). Słyszałeś, jak Duch Święty przemawia do kościołów? Czy słowa wypowiedziane przez Boga Wszechmogącego i Pana Jezusa płyną z jednego Ducha, z jednego źródła? Odpowiedzi znaleźć można w tym filmie.

Więcej: Filmy o Bogu



Ewangelia na dziś | Podstawowa różnica między wcielonym Bogiem i ludźmi użytymi przez Boga

2019-08-22 15:53:48 | Głos Boga

Ewangelia na dziśPodstawowa różnica między wcielonym Bogiem i ludźmi użytymi przez Boga

 

Przez tak wiele lat Duch Boży nieustannie poszukuje, działając na ziemi. Przez wieki Bóg używał tak wielu ludzi do wykonywania swego dzieła. Jednak nadal Duch Boży nie ma odpowiedniego miejsca, aby odpocząć. Zatem Bóg wykonuje swoje dzieło, bez ustanku przenosząc się na innych ludzi i w tym właśnie celu zasadniczo ich używa. Oznacza to, że przez te wszystkie lata, dzieło Boże nigdy się nie zatrzymało, lecz nadal posuwa się w człowieku, cały czas aż do dnia dzisiejszego. Chociaż Bóg wypowiedział tak wiele słów i uczynił tak wiele, człowiek nadal Go nie zna, a to wszystko dlatego, że Bóg nigdy nie ukazał się człowiekowi i dlatego, iż nie ma On żadnej namacalnej postaci. Zatem Bóg musi doprowadzić to dzieło do końca – sprawiając, że wszyscy ludzie poznają praktyczne znaczenie praktycznego Boga. W tym celu Bóg musi namacalnie objawić swego Ducha ludzkości i wykonać swoje dzieło pośród ludzi. To oznacza, że tylko wtedy, gdy Duch Boży przyjmie formę fizyczną – przyoblecze się w ciało i kości, i będzie chodził pośród ludzi w widzialnej formie, towarzysząc im w życiu, czasem pokazując się, a czasem ukrywając – ludzie będą w stanie dojść do głębszego zrozumienia Go. Gdyby Bóg pozostał tylko w ciele, nie byłby w stanie w pełni doprowadzić swego dzieła do końca. Po działaniu przez jakiś czas w ciele, wypełniając służbę, która musi zostać wykonana w ciele, Bóg opuści ciało i będzie działał w królestwie duchowym na obraz ciała, jak uczynił to Jezus, który działał przez jakiś czas w zwykłym człowieczeństwie i doprowadził do końca całe dzieło, które musiał ukończyć. Być może pamiętacie ten fragment ze „Ścieżki… (5)”: „Pamiętam, jak Ojciec powiedział do Mnie: »Na ziemi, wypełniaj jedynie wolę Twego Ojca i wykonaj wyznaczone przez Niego zadanie. Nic innego Cię nie dotyczy«”. Co widzisz w tym fragmencie? Kiedy Bóg przychodzi na ziemię, wykonuje jedynie swoje dzieło boskiej natury. Właśnie to niebieski Duch powierzył wcielonemu Bogu. Kiedy przychodzi, zajmuje go jedynie to, by wszędzie przemawiać, by dawać wyraz swoim wypowiedziom na różne sposoby i z różnych perspektyw. Jego głównym celem i zasadą działania jest zaopatrywanie i nauczanie człowieka, bez angażowania się w takie rzeczy, jak relacje międzyludzkie czy szczegóły życia ludzi. Jego najważniejsza służba polega na przemawianiu w imieniu Ducha. Kiedy Duch Boży ukazuje się namacalnie w ciele, troszczy się jedynie o życie człowieka i uwalnia prawdę. Nie angażuje się w dzieło człowieka, to znaczy, nie uczestniczy w dziele człowieczeństwa. Ludzie nie mogą wykonywać boskiego dzieła, a Bóg nie uczestniczy w dziele człowieczeństwa. Przez te wszystkie lata, odkąd Bóg przyszedł na ziemię by wykonywać swoje dzieło, zawsze czynił to przez ludzi. Lecz tych ludzi nie można uważać za wcielonego Boga, jedynie za ludzi, których Bóg użył. Bóg dzisiaj może mówić bezpośrednio z perspektywy boskiej natury, posyłając głos Ducha i działając w imieniu Ducha. Wszyscy ci ludzie, których Bóg przez te wszystkie wieki użył, są jak przykłady Bożego Ducha działającego w ciele, zatem dlaczego nie można nazwać ich Bogiem? Dzisiejszy Bóg jest także Duchem Boga działającym bezpośrednio w ciele, a Jezus również był Duchem Boga działającym w ciele, obaj są nazywani Bogiem. Jaka, wobec tego jest różnica? Na przestrzeni wieków, ludzie używani przez Boga są zdolni do normalnego myślenia i rozumowania. Wszyscy oni znają zasady zachowania człowieka. Mają normalne ludzkie koncepcje i są wyposażeni we wszystkie rzeczy, jakie zwykli ludzie powinni mieć. Większość z nich posiada wyjątkowy talent i wrodzoną inteligencję. Działając w tych ludziach Duch Boży wykorzystuje ich talenty, które są darami danymi przez Boga. Duch Boży czyni użytek z ich talentów, a ich mocne strony poświęca w służbie Bogu. Jednakże, istota Boża jest wolna od idei i myśli, niezanieczyszczona ludzkimi zamiarami, a nawet brak jej tego, w co zwykli ludzie są wyposażeni. To znaczy, że Bóg nie jest nawet zaznajomiony z zasadami zachowania człowieka. Tak się dzieje, gdy dzisiejszy Bóg przychodzi na ziemię. Jego dzieło i słowa są niezmącone ludzkimi intencjami czy ludzką myślą, lecz są bezpośrednim przejawem intencji Ducha, działa On bezpośrednio w imieniu Boga. Oznacza to, że Duch przemawia bezpośrednio, czyli boskość bezpośrednio wykonuje dzieło, bez mieszania się nawet odrobinę w intencje człowieka. Innymi słowy, wcielony Bóg bezpośrednio reprezentuje boską naturę, jest pozbawiony ludzkich myśli i koncepcji, nie ma też zrozumienia zasad zachowania człowieka. Gdyby działała sama tylko boska natura (to znaczy, gdyby działał tylko Sam Bóg), nie byłoby możliwości, aby dzieło Boże mogło zostać przeprowadzone na ziemi. Zatem gdy Bóg przychodzi na ziemię, musi mieć niewielu ludzi, których używa pośród ludzkości w związku z dziełem, jakie sam wykonuje w boskiej naturze. Innymi słowy, wykorzystuje ludzkie dzieło by podtrzymywać swoje boskie dzieło. W przeciwnym razie, nie byłoby sposobu, aby człowiek wszedł w bezpośredni kontakt z dziełem boskiej natury. Tak właśnie przedstawiała się sytuacja Jezusa i Jego uczniów. W czasie swojego pobytu na tym świecie, Jezus unieważnił stare prawa i ustanowił nowe przykazania. Wypowiedział też wiele słów. Całe to dzieło dokonało się w boskiej naturze. Inni, tacy jak Piotr, Paweł i Jan, wszyscy oparli swoje późniejsze dzieła na fundamencie słów Jezusa. To oznacza, że Bóg rozpoczynał swoje dzieło w tym wieku, zapoczątkowując Wiek Łaski, czyli wprowadził nową erę, unieważniając starą i wypełniając słowa „Bóg jest Początkiem i Końcem”. Innymi słowy, człowiek musi wykonywać ludzkie dzieło na fundamencie dzieła boskiej natury. Po tym, jak Jezus powiedział to wszystko, co miał powiedzieć i ukończył swe dzieło na ziemi, opuścił człowieka. Później wszyscy ludzie pracowali według zasad wyrażonych w Jego słowach i praktykowali prawdy, o których mówił. Ci wszyscy ludzie pracowali dla Jezusa. Gdyby to Jezus sam działał, nieważne ile słów by wypowiedział, ludzie wciąż nie byliby w stanie wejść w kontakt z Jego słowami, ponieważ działał on w boskiej naturze i mógł jedynie przemawiać słowami boskiej natury, i nie mógłby wyjaśnić rzeczy w taki sposób, aby zwykli ludzie mogli je zrozumieć. Musiał mieć zatem apostołów i proroków, którzy przyszli po Nim, aby uzupełnić Jego dzieło. Oto zasada, według której wcielony Bóg wykonuje swoje dzieło – używa wcielonego ciała, aby przemawiać i działać po to, by wypełnić dzieło boskiej natury, a następnie używając kilku osób lub większej liczby ludzi bliskich sercu Boga do uzupełnienia swojego dzieła. Zatem Bóg używa ludzi bliskich swemu sercu, aby trudnili się pracą pasterską i podlewaniem człowieczeństwa, aż wszyscy ludzie będą mogli zdobyć prawdę.

Jeśli Bóg, przychodząc w ciele, wykonywałby jedynie dzieło boskiej natury nie mając do swojej dyspozycji kilku ludzi bliskich sercu Boga, którzy z Nim współpracują, wtedy nie byłoby sposobu, aby człowiek zrozumiał wolę Bożą czy wszedł w kontakt z Bogiem. Bóg musi używać zwykłych ludzi bliskich Jego sercu, aby wypełniali to dzieło, opiekowali się kościołami i służyli im za pasterzy, dochodząc do poziomu, na którym procesy poznawcze i umysł zdolne są do przywołania. Innymi słowy, Bóg używa niewielkiej liczby ludzi bliskich Jego sercu by „przetłumaczyć” dzieło, jakie czyni w swej boskiej naturze, aby mogło zostać otwarte, to znaczy przekształcić język boski na język ludzki, aby ludzie mogli wszystko pojąć i zrozumieć. Gdyby Bóg tak nie postąpił, nikt nie zrozumiałby boskiego języka Boga, ponieważ ludzie bliscy sercu Boga są mniejszością, a zdolność człowieka do pojmowania jest słaba. Dlatego właśnie Bóg wybiera tę metodę jedynie wtedy, gdy działa we wcielonym ciele. Gdyby istniało tylko dzieło boskiej natury, nie byłoby sposobu, aby człowiek poznał Boga czy był z Nim w kontakcie, ponieważ człowiek nie rozumie Bożego języka. Człowiek jest w stanie zrozumieć ten język jedynie za pośrednictwem ludzi bliskich sercu Boga, którzy objaśniają Jego słowa. Jednakże, gdyby tylko tacy ludzie działali w człowieczeństwie, mogłoby to jedynie zachować zwyczajne życie człowieka, ale nie mogłoby zmienić jego usposobienia. Wtedy dzieło Boga nie mogłoby się rozpocząć na nowo; byłyby tylko te same stare pieśni, te same stare frazesy. Jedynie przez pośrednictwo wcielonego Boga, który mówi wszystko, co ma być powiedziane i czyni wszystko, co ma być wykonane w czasie swego wcielenia, po którym ludzie działają i doświadczają według Jego słów, tylko w ten sposób ich życiowe usposobienie będzie mogło się zmienić i będą oni w stanie płynąć z czasem. Ten, który działa w boskiej naturze reprezentuje Boga, podczas gdy ci, którzy działają w człowieczeństwie są ludźmi użytymi przez Boga. Oznacza to, że wcielony Bóg różni się zasadniczo od ludzi użytych przez Boga. Wcielony Bóg jest w stanie wykonać dzieło boskiej natury, podczas gdy ludzie użyci przez Boga nie są. Na początku każdego wieku, Duch Boży przemawia osobiście, by rozpocząć nową erę i wprowadzić człowieka w nowy początek. Kiedy kończy przemawiać, oznacza to, że Boże dzieło w Jego boskiej naturze zostało ukończone. Następnie, wszyscy ludzie podążają za tymi, których użył Bóg, i wkraczają w życiowe doświadczenie. Z tych samych powodów jest to też etap, w którym Bóg wprowadza człowieka w nowy wiek i daje każdemu nowy początek. Na tym kończy się dzieło Boże w ciele.

Bóg przychodzi na ziemię nie po to, by udoskonalić swoje zwykłe człowieczeństwo. Nie przychodzi by działać w zwykłym człowieczeństwie, tylko po to, by wykonywać dzieło boskiej natury w zwykłym człowieczeństwie. To, co Bóg mówi o zwykłym człowieczeństwie nie jest tym, co człowiek sobie wyobraża. Człowiek definiuje „zwykłe człowieczeństwo” jako posiadanie żony męża, synów czy córek. To dowody na to, że ktoś jest zwyczajną osobą. Lecz Bóg nie widzi tego, w ten sposób. Postrzega zwyczajne człowieczeństwo jako posiadanie zwykłych ludzkich myśli, zwykłego życia i bycie wydanym na świat przez zwykłych ludzi. Jednak Jego zwyczajność nie polega na posiadaniu żony czy męża i dzieci w sposób, w jaki człowiek pojmuje zwyczajność. To znaczy, że dla człowieka, zwyczajne człowieczeństwo, o którym mówi Bóg, jest tym, co człowiek uznałby za brak człowieczeństwa, niemal całkowicie pozbawione emocji i najwyraźniej wyzbyte cielesnych potrzeb, jak w przypadku Jezusa, który tylko zewnętrznie przypominał zwykłą osobę i przyjął wygląd zwyczajnej osoby, lecz w gruncie rzeczy nie posiadał w pełni tego wszystkiego, co zwykła osoba powinna posiadać. To pokazuje, że istota wcielonego Boga nie obejmuje całości zwyczajnego człowieczeństwa, lecz jedynie część tych rzeczy, w które ludzie powinni być wyposażeni, aby podtrzymywać rutynę zwykłego życia ludzkiego i zwykłych sił umysłu człowieka. Jednakże te rzeczy nie mają nic wspólnego z tym, co człowiek uważa za zwyczajne człowieczeństwo. Są tym, co wcielony Bóg powinien posiadać. Aczkolwiek, są i tacy, którzy utrzymują, że Bóg wcielony może posiadać zwyczajne człowieczeństwo jedynie wtedy, gdy ma żonę, synów i córki, czyli rodzinę. Bez tego wszystkiego, jak twierdzą, nie jest On zwyczajną osobą. Zatem pytam cię: „Czy Bóg ma żonę? Czy to możliwe, aby Bóg miał męża? Czy Bóg może mieć dzieci?”. Czyż nie są to błędne przekonania? Jednakże Bóg wcielony nie może wyskoczyć ze skalnej szczeliny ani spaść z nieba. Może jedynie urodzić się w zwyczajnej ludzkiej rodzinie. Dlatego też ma rodziców i siostry. To są rzeczy, które zwyczajne człowieczeństwo wcielonego Boga powinno mieć. Tak było w przypadku Jezusa. Jezus miał ojca i matkę, siostry i braci. Wszystko to było zwyczajne. Gdyby jednak miał żonę i synów i córki, wtedy nie byłoby to zwyczajne człowieczeństwo, jakie Bóg zamierzył dla wcielonego Boga. Gdyby tak było, nie byłby w stanie działać w imieniu boskiej natury. A właśnie dlatego, że nie miał On żony ani dzieci, a jednak urodził się zwyczajnym ludziom w zwyczajnej rodzinie, był w stanie wykonywać dzieło boskiej natury. Aby wyjaśnić to bliżej, Bóg uznaje za zwyczajną osobę, taką która urodziła się w zwyczajnej rodzinie. Jedynie taka osoba kwalifikuje się do wypełniania dzieła boskiej natury. Z drugiej strony, gdyby taka osoba miała żonę, dzieci czy męża, nie byłaby w stanie wykonywać dzieła boskiej natury, ponieważ posiadałaby jedynie zwyczajne człowieczeństwo, jakie muszą mieć ludzie, a nie zwyczajne człowieczeństwo jakiego wymaga Bóg. To, co Bóg uważa, że istnieje i to co ludzie rozumieją, to zazwyczaj dwie zupełnie nieprzystające do siebie rzeczy. Na tym etapie Bożego dzieła wiele przeczy pojęciom ludzi i znacznie się od nich różni. Można powiedzieć, że ten etap Bożego dzieła polega całkowicie na praktycznym działaniu boskiej natury, na którym człowieczeństwo odgrywa rolę wspierającą. Ponieważ Bóg przychodzi na ziemię, by samodzielnie wykonać swoje dzieło, zamiast pozwolić człowiekowi przyłożyć do niego ręce, dlatego też sam się wciela (w niedoskonałą, zwyczajną osobę), aby swoje dzieło wykonać. Wykorzystuje wcielenie do obdarowania ludzkości nowym wiekiem, opowiedzenia ludziom o następnych etapach w Jego dziele i poproszenia ich, aby działali w zgodzie ze ścieżką opisaną w Jego słowach. Na tym Bóg kończy swoje dzieło w ciele i ma właśnie opuścić ludzkość, nie przebywając już w ciele zwyczajnego człowieczeństwa, lecz raczej odsuwając się od człowieka, aby zająć się wykonywaniem części swego dzieła. Następnie, używając ludzi bliskich Jego sercu, kontynuuje dzieło na ziemi pośród tej grupy ludzi, w ich człowieczeństwie.

Wcielony Bóg nie może zostać z człowiekiem na zawsze, ponieważ ma wiele innej pracy do wykonania. Nie może być związany z ciałem i musi się go pozbyć, aby wykonać pracę, którą musi wykonać, nawet jeśli wykonuje ją na obraz ciała. Kiedy Bóg przychodzi na ziemię, nie czeka aż przybierze postać jaką zwyczajna osoba powinna osiągnąć przed śmiercią i opuszcza ludzkość. Nie ma znaczenia jak stare jest Jego ciało, kiedy Jego dzieło zostaje ukończone. Coś takiego jak wiek dla Niego nie istnieje, nie liczy swoich dni według długości życia człowieka, tylko kończy swe życie w ciele zgodnie z etapami swojego dzieła. Mogą być tacy, którzy uważają, że Bóg przychodząc w ciele musi rozwinąć się do określonego etapu, stać się dorosłym, dożyć starości i odejść dopiero wtedy, gdy zawiedzie ciało. To ludzkie wyobrażenie. Bóg nie działa w ten sposób. Przychodzi w ciele jedynie po to, by wykonać dzieło, które ma wykonać, a nie po to, by żyć zwyczajnym życiem człowieka, urodzić się rodzicom, dorosnąć, założyć rodzinę i podjąć pracę, posiadać dzieci ani też doświadczać wzlotów i upadków – to wszystko są zwyczajne czynności człowieka. Kiedy Bóg przychodzi na ziemię, to Duch Boży przyobleka się w ciało, przychodząc w ciele, lecz Bóg nie żyje życiem zwyczajnego człowieka. Przychodzi jedynie, aby wypełnić jedną część swego planu zarządzania. Potem opuści ludzkość. Kiedy przychodzi w ciele, Duch Boży nie udoskonala zwyczajnego człowieczeństwa w ciele. Zamiast tego boska natura zaczyna działać bezpośrednio w czasie wyznaczonym wcześniej przez Boga. Później, po wykonaniu wszystkiego co ma być wykonane i całkowitym wywiązaniu się ze swojej służby, dzieło Ducha Bożego na tym etapie dobiega końca, podobnie jak życie wcielonego Boga, bez względu na to czy Jego cielesne ciało dożyło do swojego końca. Inaczej mówiąc, niezależnie od etapu życia, który osiągnie i niezależnie od tego, jak długo żyje na ziemi, o wszystkim decyduje dzieło Ducha. Nie ma to nic wspólnego z tym, co człowiek uważa za zwyczajne człowieczeństwo. Weźmy za przykład Jezusa. Żył w ciele przez trzydzieści trzy i pół roku. W kontekście długości życia ciała człowieka nie powinien był umrzeć w tym wieku ani nie powinien był odejść. Duch Boży nie troszczył się tym jednak w najmniejszym stopniu. Z chwilą ukończenia Jego dzieła ciało zostało zabrane, zniknęło wraz z Duchem. Jest to zasada, według której działa Bóg w ciele. Mówiąc dokładniej, Bóg wcielony jest pozbawiony zwyczajnego człowieczeństwa. Mówiąc raz jeszcze, przychodzi na ziemię nie po to by prowadzić życie zwyczajnego człowieka. Nie rozpoczyna najpierw zwyczajnego ludzkiego życia, żeby następnie zacząć działać. Dopóki rodzi się w zwyczajnej ludzkiej rodzinie, może wykonywać dzieło boskiej natury. Jest wolny od jakichkolwiek intencji człowieka, nie jest cielesny i z pewnością nie przejmuje zwyczajów społecznych ani nie angażuje się w myśli czy idee człowieka, ani tym bardziej nie wiąże się z filozofiami życiowymi człowieka. Oto dzieło jakie zamierza wykonać wcielony Bóg i jest to również praktyczne znaczenie Jego wcielenia. Bóg przychodzi w ciele przede wszystkim po to, by wykonać etap dzieła, który musi się dokonać w ciele, bez przechodzenia przez inne trywialne procesy, a co do innych doświadczeń zwyczajnego człowieka, On ich nie ma. Dzieło, które wcielone ciało Boga musi wykonać, nie obejmuje zwykłych ludzkich doświadczeń. Bóg zatem przychodzi w ciele, aby wykonać dzieło, które musi dokonać się w ciele. Reszta nie ma z Nim nic wspólnego. Nie przechodzi On przez wiele trywialnych procesów. Jak tylko jego dzieło zostanie ukończone, znaczenie wcielenia również się skończy. Sfinalizowanie tego etapu oznacza, że dzieło, jakiego musi dokonać w ciele zostało ukończone i że służba Jego ciała dobiegła końca. Nie może On przecież działać w ciele bez końca. Musi przejść do innego miejsca, by działać, do miejsca poza ciałem. Tylko w ten sposób Jego dzieło stanie się jeszcze bardziej kompletne i lepiej rozwinięte. Bóg działa według swego pierwotnego planu. Doskonale się orientuje, jakie dzieło musi wykonać i jakie dzieło zostało ukończone. Bóg prowadzi każdego osobno ścieżką, którą z góry określił. Nikt nie może tego uniknąć. Tylko ci, którzy obierają za przewodnika Bożego Ducha, będą mogli wejść do odpoczynku. Być może w późniejszym dziele, Bóg nie będzie przemawiał w ciele, by prowadzić człowieka, lecz Duch w namacalnej formie będzie kierował życiem człowieka. Tylko wtedy człowiek będzie mógł konkretnie dotknąć Boga, patrzeć na Niego i jeszcze pełniej wejść w rzeczywistość, jakiej Bóg wymaga, aby zostać udoskonalonym przez praktycznego Boga. Oto dzieło, którego Bóg zamierza dokonać, co planował już od dawna. Dzięki temu powinniście wszyscy zobaczyć ścieżkę, którą należy podążać!

 

Film chrześcijański 2019 | „Czas zmiany” Pochwycenie do królestwa niebieskiego (Dubbing PL)

2019-08-21 22:13:27 | Książki o dobrej nowinie

Filmy religijne | Szatan plugawił ludzkość przez tysiące lat, przemieniając ją w rasę, która opiera się Bogu i jest wrogiem Boga. W dniach ostatecznych Bóg ogłasza prawdę, aby osądzić i oczyścić ludzkość. W krótkim czasie, około 20-30 lat, ludzkość została przemieniona, posiada prawdę i człowieczeństwo. Biblia mówi: „że jeden dzień u Pana jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień” (II List Piotra 3:8). Teraz nadszedł moment zmiany!


 

Su Mingyue jest kaznodziejką w chrześcijańskim kościele domowym w Chinach kontynentalnych. Zawsze czuła, że by zasłużyć na miano sprawiedliwej i zostać zbawioną przez łaskę wystarczy zwykła wiara w Boga. Chociaż nieustannie grzeszymy, nasze grzechy zostały nam odpuszczone przez Pana, nasze wizerunki natychmiast staną się święte, a my zostaniemy uniesieni do królestwa niebieskiego, gdy nadejdzie Pan. Jednak niektórzy współwyznawcy zasiewają ziarno wątpliwości. Skoro nieustannie kłamiemy i grzeszymy, to czy naprawdę możemy zostać uniesieni do królestwa niebieskiego? W głębi serca, Su Mingyue jest zagubiona. Ostatecznie, dzięki debatom i kontaktowi z kaznodziejami z Kościoła Boga Wszechmogącego, kobieta odnajduje nareszcie jedyną drogę prowadzącą do królestwa niebieskiego…

Więcej: Filmy o Bogu


Ewangelia na dziś | Związek między każdym z trzech etapów Bożego dzieła

2019-08-20 21:48:12 | Książki o dobrej nowinie

Ewangelia na dziśII. Należy nieść świadectwo o aspekcie prawdy dotyczącym trzech etapów Bożego dzieła zbawienia ludzkości

3. Związek między każdym z trzech etapów Bożego dzieła

 

 

Ważne słowa Boga:

 

Od dzieła Jahwe do dzieła Jezusa i od dzieła Jezusa do dzieła w obecnym jego stanie, te trzy etapy nakładają się na siebie w całej gamie Boskiego zarządzania i są dziełem jednego Ducha. Od stworzenia świata Bóg zarządzał ludzkością. On jest Początkiem i Końcem, Jest Pierwszym i Ostatnim, i On jest Tym, który rozpoczyna wiek i Tym, który przynosi jego koniec. Trzy etapy pracy, w różnych wiekach i miejscach, są niewątpliwie dziełem jednego Ducha. Wszyscy ci, którzy rozdzielają te etapy, są w sprzeczności z Bogiem.

z rozdziału „Wizja dzieła Bożego (3)” w książce „Słowo ukazuje się w ciele”

Powinniście zrozumieć dzieło Jahwe, prawa, które wprowadził, zasady, według których kierował On ludzi w tym, jak przeżyć życie, treść dzieł, których dokonał w Wieku Prawa, cel, dla którego wprowadził te prawa, oraz znaczenie Jego dzieła dla Wieku Łaski, a także jakie dzieło Bóg wykonuje na tym ostatecznym etapie. Pierwszym etapem dzieła jest Wiek Prawa, drugim etapem dzieła jest Wiek Łaski, a trzecim etapem dzieła jest dzieło dni ostatecznych. Musicie mieć jasność odnośnie tych etapów Bożego dzieła. […] Dzieło dokonane w dniach ostatecznych nie może zastąpić dzieła Wieku Prawa ani Wieku Łaski. Te trzy etapy są natomiast wzajemnie połączone, tworząc jeden podmiot, i wszystkie stanowią całość dzieła jednego Boga. Naturalnie realizacja tego dzieła podzielona jest na poszczególne wieki. Dzieło dokonane w dniach ostatecznych zamyka wszystko; dzieło dokonane w Wieku Prawa jest dziełem początku, a dzieło dokonane w Wieku Łaski jest dziełem odkupienia. […] W dniach ostatecznych dokonywane jest jedynie dzieło słowa, aby zapoczątkować Wiek Królestwa, ale nie jest ono reprezentatywne dla wszystkich wieków. Dni ostateczne nie są niczym więcej jak tylko dniami ostatecznymi i niczym więcej jak tylko Wiekiem Królestwa, które nie stanowi Wieku Łaski ani Wieku Prawa. Chodzi jedynie o to, że dni ostateczne to czas, w którym zostaje wam objawiona całość dzieła planu zarządzania trwającego sześć tysięcy lat. Jest to wyjawienie tajemnicy. […]

Dzieło dni ostatecznych jest ostatnim z trzech etapów. Jest to dzieło kolejnego nowego wieku i nie stanowi całego dzieła zarządzania. Plan zarządzania trwający sześć tysięcy lat jest podzielony na trzy etapy dzieła. Żaden etap z osobna nie może stanowić dzieła trzech epok, lecz może jedynie reprezentować jedną część całości. Imię Jahwe nie może reprezentować całości usposobienia Boga. Fakt, że zrealizował On dzieło w Wieku Prawa, nie dowodzi, że Bóg może być Bogiem jedynie w myśl prawa. Jahwe ustanowił prawa dla człowieka i wręczył mu przykazania, prosząc człowieka, aby budował on świątynie i ołtarze; dzieło, którego dokonał, reprezentuje jedynie Wiek Prawa. Dzieło, którego Bóg dokonuje, nie dowodzi, że jest tylko Bogiem, który prosi człowieka o przestrzeganie prawa, lub że jest Bogiem w świątyni albo Bogiem przed ołtarzem. Takie stwierdzenie byłoby nieprawdą. Dzieło dokonane w myśl prawa może reprezentować tylko jeden wiek. I dlatego gdyby Bóg realizował dzieło tylko w Wieku Prawa, człowiek mógłby ograniczyć Boga do następującej definicji, mówiąc: „Bóg jest Bogiem świątyni i aby służyć Bogu, musimy włożyć kapłańskie szaty oraz wejść do świątyni”. Gdyby dzieło w Wieku Łaski nie zostało zrealizowane i Wiek Prawa trwał do dziś, człowiek nie wiedziałby, że Bóg jest miłosierny i kochający. Jeżeli dzieło Wieku Prawa nie zostałoby dokonane, a jedynie zostałoby dokonane dzieło Wieku Łaski, wówczas wszystko, co człowiek by wiedział, to że Bóg może tylko odkupić człowieka i wybaczyć mu grzechy. Ludzie wiedzieliby jedynie, że jest On święty i niewinny oraz że może poświęcić się dla człowieka i być ukrzyżowany. Człowiek wiedziałby tylko o tych sprawach i nie rozumiałby wszystkich innych rzeczy. Tak więc każdy wiek reprezentuje jedną część usposobienia Boga. Co do tego, które aspekty Bożego usposobienia są reprezentowane w Wieku Prawa, a które w Wieku Łaski oraz które w obecnym wieku – tylko gdy wszystkie trzy etapy zostaną połączone w jedną całość, mogą objawić pełnię Bożego usposobienia. Dopiero kiedy człowiek pozna wszystkie trzy etapy, może je zrozumieć w całości. Nie można pominąć żadnego z tych trzech etapów. Ujrzycie usposobienie Boga w całości, kiedy poznacie te trzy etapy dzieła. Fakt, że Bóg zakończył swe dzieło w Wieku Prawa, nie dowodzi, że jest On jedynie Bogiem pod prawem, a fakt, że zakończył swe dzieło odkupienia, nie oznacza, że Bóg będzie zawsze odkupiać ludzkość. Wszystko to wnioski, które wyciągnął człowiek. Wiek Łaski dobiegł końca, ale nie możesz w takim wypadku powiedzieć, że Bóg należy tylko do krzyża i że jedynie krzyż reprezentuje zbawienie Boga. Takie postępowanie to definiowanie Boga. Na obecnym etapie Bóg realizuje głównie dzieło słowa, ale nie możesz powiedzieć w takim wypadku, że Bóg nigdy nie był miłosierny wobec człowieka i wszystko, co przyniósł, to karcenie i sąd. Dzieło w dniach ostatecznych ujawnia dzieło Jahwe i Jezusa oraz wszystkie tajemnice niezrozumiałe dla człowieka, aby objawić przeznaczenie i koniec ludzkości, a także aby zakończyć całe dzieło zbawienia wśród ludzkości. Ten etap dzieła w dniach ostatecznych kończy wszystko. Wszelkie tajemnice niezrozumiałe dla potrzeb człowieka muszą zostać rozwikłane, aby człowiek mógł zbadać je do głębi i mieć całkowicie jasne zrozumienie w swoim sercu. Tylko wówczas rasa ludzka może być podzielona według rodzajów. Tylko po zakończeniu trwającego sześć tysięcy lat planu zarządzania człowiek zrozumie usposobienie Boga w całości, gdyż Jego zarządzanie wówczas się zakończy.

z rozdziału „Tajemnica Wcielenia (4)” w książce „Słowo ukazuje się w ciele”

Dzieło dokonywane obecnie popchnęło w przód dzieło Wieku Łaski, co oznacza, że dzieło w ramach całego sześciotysiącletniego planu zarządzania posunęło się do przodu. Choć Wiek Łaski dobiegł końca, dzieło Boże uczyniło postęp. Dlaczego wciąż powtarzam, że ten etap dzieła opiera się na Wieku Łaski i Wieku Prawa? Ponieważ to znaczy, że dzieło dnia dzisiejszego jest kontynuacją dzieła dokonanego w Wieku Łaski oraz postępem w stosunku do dzieła dokonanego w Wieku Prawa. Te trzy etapy są ściśle połączone ze sobą i każde ogniwo w łańcuchu jest mocno powiązane z następnym. Dlaczego twierdzę również, że ten etap dzieła opiera się na dziele dokonanym przez Jezusa? Bo gdyby przyjąć założenie, że ten etap nie opiera się na dziele dokonanym przez Jezusa, to musiałby On zostać ponownie ukrzyżowany na tym etapie i zbawcze dzieło poprzedniego etapu trzeba byłoby powtórzyć. To nie miałoby sensu. Nie chodzi o to, że dzieło zostało w całości ukończone, tylko że w obecnym wieku posunęło się do przodu i jego poziom jest jeszcze wyższy niż wcześniej. Można powiedzieć, że ten etap dzieła opiera się na fundamencie Wieku Prawa oraz na skale dzieła Jezusa. Budowa dzieła odbywa się etapowo, a obecny etap nie jest nowym początkiem. Tylko połączenie trzech etapów dzieła można uważać za sześciotysiącletni plan zarządzania.

z rozdziału „Dwa wcielenia dopełniają znaczenia wcielenia” w książce „Słowo ukazuje się w ciele”

 

Końcowy etap dzieła nie jest niezależny, lecz jest częścią całości, którą tworzą razem z nim dwa poprzednie etapy, to znaczy, że niemożliwe jest ukończenie całego dzieła zbawienia dokonując tylko jednego z tych trzech etapów. Nawet jeśli ostatni etap dzieła może w pełni ocalić ludzkość, nie oznacza to, że konieczne jest przeprowadzenie tylko tego jednego etapu, a dwa poprzednie nie są konieczne, by zbawić ludzkość od wpływu szatana. Żaden pojedynczy etap z trzech nie może być podtrzymywany jako jedyna wizja, którą musi poznać ludzkość, jako że całość dzieła zbawienia tworzą trzy jego etapy, a nie jeden spośród nich. Tak długo jak dzieło zbawienia nie zostanie ukończone, Boże zarządzanie nie będzie mogło być doprowadzone do końca. Boża istota, usposobienie i mądrość wyrażone są w całości dzieła zbawienia, nie są objawione człowiekowi na samym początku, ale stopniowo ujawniane w dziele zbawienia. Każdy etap dzieła zbawienia wyraża część Bożego usposobienia i Bożej istoty. Nie każdy etap dzieła może bezpośrednio i w pełni oddać całość Bożej istoty. W związku z tym dzieło zbawienia może zostać całkowicie zamknięte, gdy trzy jego etapy zostaną ukończone, zatem ludzka znajomość pełni Boga jest nierozerwalnie związana z trzema etapami Bożego dzieła. To, co człowiek zyskuje dzięki jednemu etapowi dzieła, jest jedynie Bożym usposobieniem wyrażonym poprzez pojedynczą część Jego dzieła. Nie może ona przedstawiać usposobienia i istoty wyrażonych we wcześniejszym i późniejszym etapie. To dlatego, że dzieło zbawienia ludzkości nie może zostać ukończone natychmiast w ciągu jednego okresu lub w jednym miejscu, ale stopniowo się pogłębia, zgodnie ze stopniem rozwoju człowieka w różnym czasie oraz miejscach. To jest działanie dokonywane etapami i nie będzie kompletne tylko na jednym z nich. Zatem cała mądrość Boża krystalizuje się w trzech etapach zamiast w jednym osobnym. Cała Jego istota i mądrość są przedstawione w tych trzech etapach, a każdy z nich zawiera Jego istotę i jest zapisem mądrości Jego dzieła. […] Każdy z trzech etapów dzieła przeprowadzany jest na gruncie poprzedniego; nie jest dokonywany niezależnie, odrębnie od dzieła zbawienia. Mimo że istnieją ogromne różnice w czasie i rodzaju przeprowadzanego działania, zasadniczo to nadal jest zbawienie ludzkości, a każdy etap dzieła zbawienia jest głębszy od poprzedniego.

z rozdziału „Poznanie trzech etapów Bożego dzieła jest ścieżką do poznania Boga” w książce „Słowo ukazuje się w ciele”

Całe Boże zarządzanie podzielone jest na trzy etapy i na każdym z nich człowiekowi stawiane są odpowiednie wymagania. Ponadto w miarę upływu wieków i postępu, wymagania Boga w stosunku do całej ludzkości stają się coraz wyższe. W ten sposób, krok po kroku, dzieło Bożego zarządzania osiąga punkt kulminacyjny, aż człowiek ujrzy fakt „pojawienia się Słowa w ciele” i w ten sposób wymagania stawiane człowiekowi staną się jeszcze wyższe, co obejmuje również wymagania dotyczące składania świadectwa. […] W przeszłości człowiek był zobowiązany do przestrzegania prawa i przykazań, musiał być cierpliwy i pokorny. Dzisiaj człowiek jest zobowiązany do przestrzegania wszystkich Bożych zarządzeń i żywienia najwyższej miłości do Boga; wymaga się od niego, aby kochał Boga również w ostatecznym ucisku. Te trzy etapy są wymaganiami, które Bóg stawia człowiekowi krok po kroku, w całym swoim zarządzaniu. Każdy etap Bożego dzieła osiąga głębszy poziom niż poprzedni i na każdym etapie wymagania wobec człowieka są wyższe niż dotychczas i w ten sposób, całe Boże zarządzanie stopniowo nabiera kształtu. To właśnie dlatego, że wymagania wobec człowieka są coraz wyższe, ludzkie usposobienie coraz bardziej zbliża się do standardów wymaganych przez Boga i dopiero dzięki temu cała ludzkość stopniowo odchodzi od wpływu szatana, aż – gdy dzieło Boże dobiegnie końca – cała ludzkość zostanie zbawiona spod wpływu szatana.

z rozdziału „Dzieło Boga i praktykowanie przez człowieka” w książce „Słowo ukazuje się w ciele”

Trzy etapy dzieła od początku po dzień dzisiejszy zostały przeprowadzone przez samego Boga i zrealizowane przez jednego Boga. Fakt istnienia trzech etapów dzieła jest faktem istnienia Bożego przywództwa ludzkości, faktem, któremu nikt nie może zaprzeczyć. Na końcu trzech etapów dzieła wszystko zostanie sklasyfikowane według rodzaju i powróci pod panowanie Boga, jako że w całym wszechświecie będzie tylko ten jeden Bóg […].

z rozdziału „Poznanie trzech etapów Bożego dzieła jest ścieżką do poznania Boga” w książce „Słowo ukazuje się w ciele”

Trzy etapy dzieła zostały dokonane przez jednego Boga. To jest największa wizja i jedyna ścieżka do Jego poznania. Trzy etapy dzieła mogły być dokonane jedynie przez samego Boga i żaden człowiek nie mógł wykonać takiej pracy w Jego imieniu – czyli tylko sam Bóg mógł przeprowadzić swoje własne dzieło od początku po dzień dzisiejszy.

z rozdziału „Poznanie trzech etapów Bożego dzieła jest ścieżką do poznania Boga” w książce „Słowo ukazuje się w ciele”