gooブログはじめました!

写真付きで日記や趣味を書くならgooブログ

Słowo Boże „Bóg i człowiek wejdą razem do odpoczynku” (Część pierwsza)

2020-01-31 20:22:23 | Czytania słów Boga

Słowo Boże „Bóg i człowiek wejdą razem do odpoczynku” (Część pierwsza)


Na początku Bóg odpoczywał. W tamtym czasie na ziemi nie było ani ludzi, ani niczego innego, a Bóg nie wykonał żadnej pracy. Bóg rozpoczął swoje dzieło zarządzania dopiero wtedy, gdy zaistniała ludzkość i została ona zepsuta. Od tego momentu Bóg już nie odpoczywał, lecz zaczął zajmować się ludzkością. To właśnie z powodu zepsucia ludzkości, Bóg został wyrwany ze swego odpoczynku, a także z powodu buntu archanioła Bóg został wyrwany ze swego odpoczynku. Jeśli Bóg nie pokona szatana i nie zbawi ludzkości, która została zepsuta, Bóg nigdy więcej nie będzie w stanie wejść do odpoczynku. Bogu brakuje odpoczynku, tak jak człowiekowi. Kiedy Bóg ponownie wejdzie do odpoczynku, wejdzie tam również człowiek. Życie w odpoczynku jest życiem bez wojny, bez plugawości, bez uporczywej niesprawiedliwości. To znaczy, że nie ma w nim nękania przez szatana (tutaj „szatan” odnosi się do wrogich sił), zepsucia przez szatana, ani inwazji żadnej siły przeciwnej Bogu. Wszystko podąża za swoim rodzajem i czci Pana stworzenia. Niebo i ziemia są całkowicie spokojne. To jest życie ludzkości w odpoczynku. Kiedy Bóg wejdzie do odpoczynku, nie będzie już więcej niesprawiedliwości na ziemi i nie będzie więcej inwazji wrogich sił. Ludzkość również wejdzie w nową sferę; nie będzie już ludzkością zepsutą przez szatana, lecz raczej ludzkością, która została wybawiona po tym, jak została skażona przez szatana. Dzień odpoczynku ludzkości jest również Bożym dniem odpoczynku. Bóg utracił swój odpoczynek z powodu niezdolności ludzkości do wejścia do odpoczynku. Nie było tak, że On pierwotnie nie był w stanie odpocząć. Wejście do odpoczynku nie oznacza, że wszystko przestanie się poruszać, że wszystko przestanie się rozwijać, ani też, że Bóg przestanie działać, albo człowiek przestanie żyć. Znak wejścia do odpoczynku jest taki: szatan został zniszczony; źli ludzie, którzy dołączają do szatana w jego niegodziwości zostali ukarani i wymazani; wszystkie siły wrogie Bogu przestają istnieć. Wejście Boga w stan spoczynku oznacza, że nie będzie On już wykonywał swego dzieła zbawienia ludzkości. Wejście ludzkości do odpoczynku oznacza, że cała ludzkość będzie żyła w światłości Bożej i pod Jego błogosławieństwami; nie będzie żadnego szatańskiego zepsucia i nie dojdzie do żadnej niesprawiedliwości. Ludzkość będzie normalnie żyć na ziemi, pod Bożą opieką. Kiedy Bóg i człowiek razem wejdą do odpoczynku, będzie to oznaczało, że ludzkość została zbawiona i że szatan został zniszczony, że Boże dzieło pośród ludzi całkowicie się skończyło. Bóg nie będzie już więcej działać wśród ludzi, a człowiek nie będzie już żyć w domenie szatana. Dlatego Bóg nie będzie już zajęty i człowiek nie będzie się już spieszył; Bóg i człowiek jednocześnie wejdą do odpoczynku. Bóg powróci na swoje pierwotne stanowisko, a każdy człowiek powróci na swoje miejsce. Są to miejsca, w których Bóg i człowiek będą przebywać po zakończeniu całego Bożego zarządzania. Bóg ma Boskie miejsce przebywania, a człowiek – ludzkie. Odpoczywając, Bóg będzie nadal prowadził całą ludzkość w jej życiu na ziemi. Będąc w światłości Bożej, człowiek będzie czcić jedynego prawdziwego Boga w niebie. Bóg już nie będzie żył wśród ludzi, a człowiek nie będzie mógł żyć z Bogiem w przeznaczonym Mu miejscu. Bóg i człowiek nie mogą żyć w tej samej sferze, ich dziedziny życia są odrębne. Bóg jest tym, który kieruje całą ludzkością, a cała ludzkość jest krystalizacją Bożego dzieła zarządzania. To ludzkość jest prowadzona; pod względem istoty ludzkość nie jest podobna do Boga. Odpoczynek oznacza powrót do pierwotnego miejsca. Dlatego kiedy Bóg odpoczywa, oznacza to że Bóg wraca na swoje pierwotne miejsce. Bóg już nie będzie żył na ziemi ani nie będzie uczestniczył w radości i cierpieniu ludzkości, przebywając z ludźmi. Kiedy ludzkość wchodzi do odpoczynku, oznacza to, że człowiek stał się prawdziwym stworzeniem; ludzkość na ziemi będzie czcić Boga i prowadzić normalne ludzkie życie. Ludzie nie będą już dłużej nieposłuszni Bogu i nie będą się Mu opierać; powrócą do pierwotnego życia Adama i Ewy. Są to odpowiednie dziedziny życia i miejsca przeznaczone Bogu i ludzkości, gdy wejdą do odpoczynku. Pokonanie szatana jest nieuniknionym wynikiem wojny między Bogiem i szatanem. W ten sposób Boże wejście do odpoczynku po zakończeniu Jego dzieła zarządzania oraz całkowite zbawienie człowieka i jego wejście do odpoczynku również staje się nieuniknionym wynikiem. Miejsce odpoczynku człowieka jest na ziemi, a Boże miejsce odpoczynku jest w niebie. Gdy człowiek będzie oddawać cześć Bogu podczas odpoczynku, będzie żyć na ziemi, a gdy odpoczywający Bóg będzie prowadził pozostałą część ludzkości, będzie prowadził ich z nieba, a nie z ziemi. Bóg nadal będzie Duchem, a człowiek nadal będzie ciałem. Zarówno Bóg jak i ludzie mają swoje odmienne sposoby odpoczynku. Bóg, odpoczywając, przybędzie i pojawi się wśród ludzi, a odpoczywający człowiek zostanie poprowadzony przez Boga, aby odwiedził niebo i cieszył się życiem w niebie. Gdy Bóg i człowiek wejdą do odpoczynku, szatan już nie będzie istniał i podobnie do niego, niegodziwi ludzie również nie będą istnieli. Zanim Bóg i człowiek wejdą do odpoczynku, niegodziwe osoby, które kiedyś prześladowały Boga na ziemi i wrogowie, którzy byli Mu nieposłuszni na ziemi, będą już zniszczeni; zostaną zniszczeni przez wielkie katastrofy dni ostatecznych. Gdy te niegodziwe osoby zostaną całkowicie zniszczone, ziemia nigdy więcej nie będzie nękana przez szatana. Ludzkość uzyska pełne zbawienie i dopiero wtedy dzieło Boże całkowicie się zakończy. Są to warunki konieczne, aby Bóg i człowiek mogli odpocząć.

Zbliżanie się końca wszystkiego wskazuje na koniec Bożego dzieła i koniec rozwoju ludzkości. Oznacza to, że ludzkość zepsuta przez szatana osiągnęła kres swojego rozwoju i że potomkowie Adama i Ewy rozprzestrzenili się do końca, a także oznacza to, że ludzkość zepsuta przez szatana nie może się dalej rozwijać. Adam i Ewa na początku nie byli zepsuci, ale Adam i Ewa wypędzeni z ogrodu Eden ulegli zepsuciu za sprawą szatana. Gdy Bóg i człowiek razem wejdą do odpoczynku, Adam i Ewa wypędzeni z Ogrodu Eden i ich potomkowie wreszcie dotrą do końca; ludzkość w przyszłości będzie nadal składać się z potomków Adama i Ewy, ale nie będą to ludzie, którzy żyją pod panowaniem szatana. Będą to raczej ludzie, którzy zostali zbawieni i oczyszczeni. Będzie to ludzkość, która została osądzona i skarcona, i taka, która jest święta. Ludzie ci nie będą podobni do rasy ludzkiej, jaka była na początku; można nieomal powiedzieć, że są zupełnie innym rodzajem ludzi niż pierwotny Adam i Ewa. Ci ludzie zostaną wybrani spośród wszystkich tych, którzy zostali zepsuci przez szatana, i będą oni ludem, który ostatecznie trwał niewzruszenie podczas Bożego sądu i karcenia; będą oni ostatnią grupą ludzi, która przetrwała wśród zepsutej ludzkości. Tylko owa grupa ludzi będzie mogła razem z Bogiem przystąpić do ostatecznego odpoczynku. Ci, którzy są w stanie trwać niewzruszenie podczas Bożego dzieła sądu i karcenia w dniach ostatecznych, czyli podczas ostatecznego dzieła obmywania, będą tymi, którzy wejdą do ostatecznego odpoczynku z Bogiem; dlatego wszyscy ci, którzy wejdą do odpoczynku, wyrwą się spod wpływu szatana i zostaną pozyskani przez Boga dopiero po tym, jak zostaną poddani Jego ostatecznemu dziełu obmycia. Ci, którzy zostaną ostatecznie pozyskani przez Boga, wejdą do ostatecznego odpoczynku. Istotą Bożego dzieła karcenia i sądu jest oczyszczenie ludzkości na dzień ostatecznego odpoczynku. W przeciwnym razie cała ludzkość nie będzie w stanie podążać za swoim rodzajem ani wejść w odpoczynek. Dzieło to jest dla ludzkości jedyną drogą wejścia w odpoczynek. Tylko dzieło Bożego oczyszczenia oczyści ludzkość z jej nieprawości i tylko Jego dzieło karcenia i sądu wystawi na światło dzienne te nie posłuszeństwa pośród ludzkości, tym samym oddzielając tych, którzy mogą być zbawieni od tych, których zbawić nie można, oraz tych, którzy pozostaną od tych, których już nie będzie. Kiedy Jego dzieło dobiegnie końca, ludzie, którzy zostaną, dostąpią oczyszczenia i będą cieszyć się jeszcze cudowniejszym drugim życiem ludzkim na ziemi, ponieważ wejdą w wyższą sferę człowieczeństwa; innymi słowy, wejdą w dzień odpoczynku ludzkości i będą żyć razem z Bogiem. Gdy ci, którym nie będzie dane pozostać poddani zostaną karceniu i osądowi; ich pierwotne formy zostaną całkowicie ujawnione; po tym wszyscy oni zostaną zniszczeni i, podobnie jak szatan, nie będzie im już wolno przetrwać na ziemi. Ludzkość w przyszłości nie będzie już obejmować tego typu ludzi; ci ludzie nie zasługują na to, by wejść do krainy ostatecznego odpoczynku ani nie są godni wejścia w dzień odpoczynku, którym Bóg będzie się dzielić z człowiekiem, ponieważ są celem kary, niegodziwcami, i nie są ludźmi prawymi. Oni zostali już odkupieni, zostali również osądzeni i skarceni; pełnili już służbę dla Boga, ale kiedy nadejdzie dzień ostateczny, nadal zostaną wyeliminowani i zniszczeni z powodu własnej niegodziwości, i z powodu nieposłuszeństwa, i braku możliwości odkupienia. W przyszłym świecie ani w przyszłej rasie ludzkiej nie będą oni już istnieć. Wszyscy złoczyńcy i wszyscy, którzy nie zostali zbawieni, zostaną zniszczeni, gdy święci spośród ludzi wejdą do odpoczynku, niezależnie od tego, czy są duchami zmarłych, czy tymi, którzy nadal żyją w ciele. Bez względu na to, do której epoki należą te złe duchy i niegodziwi ludzie, lub duchy ludzi prawych i ci, którzy czynią sprawiedliwość, każdy złoczyńca zostanie zniszczony, a każdy prawy przetrwa. To, czy człowiek lub duch otrzyma zbawienie, nie jest całkowicie ustalane w oparciu o dzieło końcowego wieku, ale raczej w oparciu o to, czy opierali się Bogu lub byli Mu nieposłuszni. Jeżeli ludzie w poprzedniej epoce czynili zło i nie można było ich zbawić, byliby niewątpliwie celem wymierzanej kary. Jeżeli ludzie w tej epoce czynią zło i nie mogą być zbawieni, to z pewnością są również celem kary. Ludzie są rozdzielani na podstawie dobra i zła, a nie na podstawie epoki. Po rozdzieleniu na podstawie dobra i zła, ludzie nie są natychmiast karani lub nagradzani, a Bóg dokona dzieła karania zła i nagradzania dobra po wykonaniu dzieła podboju w dniach ostatecznych. Właściwie to On używa dobra i zła, aby rozdzielać ludzkość od czasu, gdy zaczął wykonywać swoje dzieło pośród ludzi. Nagrodzi On po prostu sprawiedliwych i ukarze złych po zakończeniu swego dzieła, zamiast oddzielać niegodziwych od prawych po ostatecznym zakończeniu swego dzieła, by natychmiast przystąpić do dzieła karania zła i nagradzania dobra. Jego ostateczne dzieło karania zła i nagradzania dobra jest wykonywane całkowicie w celu pełnego oczyszczenia całej ludzkości, tak aby mógł On wprowadzić całkowicie świętą ludzkość do bezkresnego odpoczynku. Ta część Jego dzieła jest Jego najważniejszym dziełem. Jest to ostatni etap całego Jego dzieła zarządzania. Gdyby Bóg nie zniszczył złych, tylko pozwolił im pozostać, wówczas cała ludzkość nadal nie byłaby w stanie wejść do odpoczynku, a Bóg nie byłby w stanie wprowadzić całej ludzkości do lepszej sfery. To dzieło nie byłoby w pełni ukończone. Gdy ukończy On swoje dzieło, cała ludzkość będzie całkowicie święta. Tylko w ten sposób Bóg może spokojnie żyć w odpoczynku.

z księgi „Słowo ukazuje się w ciele”    


Źródło: Kościół Boga Wszechmogącego


Filmy religijne 2020 – Jak będzie wyglądał Pan, kiedy znów nadejdzie?

2020-01-30 21:45:07 |  Filmy o Ewangelii

Bracia i siostry, mówiąc o nadejściu Pana, wielu ludzi wierzą, że Pan miał zstąpić na obłoku w duchowym ciele i ukazać się wszystkim. Ale jeszcze więcej fragmentów w Biblii przepowiada, że Bóg przybędzie w tajemnicy. Pan Mówił o przypowieściach, o królestwie niebieskim, o oddzieleniu pszenicy od kąkolu, owiec od kóz oraz dobrych sług od złych. Proroctwa te dowodzą, że Bóg ma jeszcze do wykonania dzieło na dni ostateczne. Jeśli Pan może pojawić się tylko na obłoku, z pewnością upadną na ziemię z przerażeniem.Kto by Mu się wtedy sprzeciwiał? Jak oddzielić dobre sługi od złych, owce od kóz, pszenicę od kąkolu i panny mądre od panien głupich? Bóg Wszechmogący rzecze: „Jeżeli Bóg nie staje się ciałem, pozostaje Duchem, który jest zarazem niewidzialny i nienamacalny dla człowieka. Człowiek jest stworzeniem cielesnym; człowiek i Bóg należą do dwóch różnych światów i mają różną naturę. Duch Boga jest niezgodny z cielesnym człowiekiem i nie mogą powstać pomiędzy nimi żadne relacje; (…)” „Tylko stając się ciałem mógł On osobiście sprawić, aby Jego słowa trafiły do uszu wszystkich i żeby wszyscy, którzy mają uszy mogli usłyszeć Jego słowa i przyjąć Jego dzieło osądzania słowem. Tyle, że taki rezultat osiągnęło Jego słowo, (…)” Więc jak powinniśmy Pan powitać, gdy powróci? Proszę oglądać „Tajemnica pobożności – ciąg dalszy” Klip filmowy (1) – Jak będzie wyglądał Pan, kiedy znów nadejdzie?

 

Filmy religijne 2020 „Tajemnica pobożności – ciąg dalszy” Klip filmowy (1) – Jak będzie wyglądał Pan, kiedy znów nadejdzie?


Przez wiele wieków, odkąd Pan Jezus zmartwychwstał i wstąpił do nieba, my wierzący wyczekiwaliśmy powrotu Jezusa Zbawiciela. Większość ludzie wierzy, że to duchowe ciało zmartwychwstałego Jezusa pojawi się w czasie powrotu Pana. Ale dlaczego w dniach ostatecznych Bóg objawił się człowiekowi wcielony jako Syn Człowieczy? Bóg Wszechmogący mówi: „Jeżeli Bóg nie staje się ciałem, pozostaje Duchem, który jest zarazem niewidzialny i nienamacalny dla człowieka. Człowiek jest stworzeniem cielesnym; człowiek i Bóg należą do dwóch różnych światów i mają różną naturę. Duch Boga jest niezgodny z cielesnym człowiekiem i nie mogą powstać pomiędzy nimi żadne relacje […]” „Tylko stając się ciałem mógł On osobiście sprawić, aby Jego słowa trafiły do uszu wszystkich i żeby wszyscy, którzy mają uszy mogli usłyszeć Jego słowa i przyjąć Jego dzieło osądzania słowem. Tyle, że taki rezultat osiągnęło Jego słowo […]”. (z książki „Słowo ukazuje się w ciele”).


Źródło: Kościół Boga Wszechmogącego

 

Ładne piosenki religijne „Aby zostać udoskonalonym, trzeba mieć normalną relację z Bogiem”

2020-01-29 20:57:53 | Piosenka Chrześcijańska

Ładne piosenki religijne „Aby zostać udoskonalonym, trzeba mieć normalną relację z Bogiem”


I
Jedynie dzięki normalnej relacji z Bogiem
będziesz mógł zostać udoskonalony przez Boga
i wtedy Boże dyscyplinowanie, oczyszczanie
i przycinanie wywołają w tobie pożądany efekt.
Możesz mieć w swym sercu miejsce dla Boga,
nie szukać własnych korzyści, nie myśleć o przyszłości.
Niesiesz ciężar wkroczenia w życie
i posłuszny jesteś dziełu Boga, szukasz Bożej prawdy.
Dlatego twe cele nie są złe
i twoja relacja z Bogiem jest normalna.
Pierwszy krok do wejścia na drogę duchowej podróży
to naprawienie relacji z Bogiem.
Los człowieka jest w rękach Boga
i człowiek nie może go zmienić,
lecz to, czy możesz zostać udoskonalony
lub pozyskany przez Boga,
zależy od tego, czy
twoja relacja z Bogiem jest normalna.

II
Może po części jesteś słaby lub krnąbrny,
lecz jeśli twoja perspektywa i motywacja są prawidłowe,
jeśli naprawiłeś swą relację z Bogiem,
wtedy Bóg wybierze cię, aby cię udoskonalić.
Pierwszy krok do wejścia na drogę duchowej podróży
to naprawienie relacji z Bogiem.
Los człowieka jest w rękach Boga
i człowiek nie może go zmienić,
lecz to, czy możesz zostać udoskonalony
lub pozyskany przez Boga,
zależy od tego, czy
twoja relacja z Bogiem jest normalna.

III
Jeśli nie masz właściwej relacji z Bogiem,
jeśli działasz dla dobra rodziny lub ciała,
to choćbyś pracował jak najciężej,
nie będzie to mieć wartości.
Jeśli masz normalną relację z Bogiem,
to dobrze, wtedy wszystko inne
też będzie takie, jak należy.
Bóg patrzy tylko, czy twoje poglądy
na wiarę w Boga są właściwe:
w kogo wierzysz, ze względu na kogo wierzysz,
dlaczego wierzysz—jeśli będziesz
w stanie ujrzeć to jasno
i poprawić swe poglądy i praktykowanie,
twe życie się rozwinie i będziesz na dobrej drodze.
Pierwszy krok do wejścia na drogę duchowej podróży
to naprawienie relacji z Bogiem.
Los człowieka jest w rękach Boga
i człowiek nie może go zmienić,
lecz to, czy możesz zostać udoskonalony
lub pozyskany przez Boga,
zależy od tego, czy
twoja relacja z Bogiem jest normalna.
ze śpiewnika „Podążaj za Barankiem i śpiewaj nowe pieśni”


Źródło: Kościół Boga Wszechmogącego


Więcej: Piosenki o Jezusie



Słowo Boga Wszechmogącego „O normalnym życiu duchowym” | Modlitwa do Pana Boga

2020-01-28 21:36:50 | Głos Boga

Słowo Boga Wszechmogącego O normalnym życiu duchowym” | Modlitwa do Pana Boga  


Wierzący musi mieć normalne życie duchowe – to podstawa doświadczania słów Boga i wchodzenia w rzeczywistość. Czy obecnie wszystkie modlitwy, zbliżanie się do Boga, śpiewanie, chwalenie, medytacja i próby zrozumienia słów Boga – co praktykujecie, spełniają standardy normalnego życia duchowego? Nikt z was nie ma co do tego całkowitej pewności. Normalne życie duchowe nie ogranicza się do modlitwy, śpiewu, życia sprawami kościoła, jedzenia i picia słów Boga i innych tego typu praktyk, ale oznacza życie duchowe, które jest świeże i żywe. Tu nie chodzi o metodę, ale o wynik. Większość ludzi myśli, że aby mieć normalne życie duchowe, trzeba się modlić, śpiewać, jeść i pić słowa Boga lub próbować rozszyfrować słowa Boga. Bez względu na to, czy jest jakikolwiek rezultat albo prawdziwe zrozumienie, tacy ludzie skupiają się na zachowywaniu pozorów na zewnątrz i nie koncentrują się na wyniku – są ludźmi żyjącymi pośród rytuałów religijnych, a nie ludźmi żyjącymi na łonie kościoła, ani tym bardziej ludźmi królestwa. Tego rodzaju modlitwy, śpiewy, jedzenie i picie słów Boga przez te osoby są zgodne z regułami; są one zmuszone do ich wykonywania, co czynią zgodnie z trendami, lecz nie dobrowolnie ani z głębi serca. Bez względu na to, jak dużo ludzie ci będą się modlić lub śpiewać, nie będzie żadnego rezultatu, ponieważ wszyscy oni praktykują religijne zasady i rytuały, ale nie praktykują słowa Bożego. Koncentrując się tylko na metodzie i przyjmując słowa Boga jako zasady do przestrzegania, taka osoba nie praktykuje słowa Bożego, tylko zadowala ciało i robi rzeczy na pokaz. Tego rodzaju religijne rytuały i zasady pochodzą od człowieka, a nie od Boga. Bóg nie przestrzega zasad, nie kieruje się żadnymi prawami. On każdego dnia robi nowe rzeczy i wykonuje rzeczywistą pracę. Podobnie jak ludzie w Kościele Potrójnej Autonomii, którzy ograniczają się do codziennego porannego czuwania, wieczornych modlitw, dziękczynienia przed posiłkami, wyrażania wdzięczności we wszystkim i innych tego rodzaju praktyk, bez względu na to, jak intensywnie to robią lub jak długo praktykują, nie będą posiadać dzieła Ducha Świętego. Jeśli ludzie żyją zgodnie z zasadami, a ich serca zajęte są praktykowaniem, wtedy Duch Święty nie ma żadnej możliwości działania, ponieważ ludzkie serca są przepełnione zasadami i ludzkimi koncepcjami; dlatego Bóg nie ma sposobu, aby wykonać pracę. Ludzie zawsze będą żyć pod kontrolą prawa, a tego rodzaju osoba nigdy nie będzie w stanie przyjąć chwały Bożej.

Normalnym życiem duchowym jest życie przed Bogiem. Modląc się można wyciszyć serce przed Bogiem, a poprzez modlitwę można szukać oświecenia przez Ducha Świętego, poznać słowa Boże i zrozumieć wolę Bożą. Gdy jesz i pijesz słowa Boga, możesz lepiej i jaśniej zrozumieć to, co Bóg chce teraz robić, mieć nową ścieżkę praktykowania i nie być konserwatystą, tak by celem każdej praktyki było osiągnięcie postępu w życiu. Na przykład modlitwa nie ma na celu wypowiedzenia iluś miłych słów ani zawodzenia przed Bogiem, aby wyrazić swoją wdzięczność, tylko polega raczej na praktykowaniu ćwiczenia własnego ducha, wyciszaniu swego serca przed Bogiem, praktykowaniu poszukiwania wskazówek słów Boga we wszystkich rzeczach, aby serce stało się sercem, które każdego dnia lgnie do nowego światła, aby nie być ani biernym ani leniwym, i aby we właściwy sposób praktykować słowa Boga. Obecnie większość ludzi koncentruje się na metodach i nie stara się dążyć do prawdy, aby osiągnąć postęp w życiu; w taki sposób ludzie zbaczają z drogi. Są też ludzie, którzy pomimo tego, że są w stanie przyjąć nowe światło, stosują niezmienne metody; łączą religijne pojęcia przeszłości, by otrzymać dzisiaj słowo Boże; tym, co przyjmują, jest nadal doktryna, która zawiera pojęcia religijne, a nie wyłącznie światło dnia dzisiejszego. Dlatego ich praktyki są nieczyste – robią to samo pod nową nazwą i bez względu na to, jak dobre są ich praktyki, to wciąż hipokryzja. Bóg codziennie prowadzi ludzi do robienia nowych rzeczy i wymaga od nich nowych spostrzeżeń i nowego rozumienia każdego dnia, a nie bycia staroświeckim lub monotonnym. Jeśli wierzysz w Boga od wielu lat, ale twoje metody wcale się nie zmieniły; jeśli nadal jesteś żarliwy i na pozór zajęty, ale nie stajesz przed Bogiem, by cieszyć się Jego słowami ze spokojnym sercem, wtedy niczego nie będziesz w stanie uzyskać. Jeżeli, otrzymując nowe dzieło Boże, nie opracujesz nowego planu, nie praktykujesz w nowy sposób, nie poszukujesz nowego zrozumienia, tylko trzymasz się starych rzeczy z przeszłości i otrzymujesz tylko ograniczoną ilość nowego światła bez zmiany swojego sposobu praktykowania, wówczas tacy ludzie, mimo iż nominalnie znajdują się w tym strumieniu, to w rzeczywistości są religijnymi faryzeuszami poza strumieniem Ducha Świętego.

Jeśli chcesz żyć normalnym życiem duchowym, musisz codziennie otrzymywać nowe światło, szukać prawdziwego zrozumienia słów Boga i osiągnąć jasność w prawdzie. Musisz mieć ścieżkę do praktykowania we wszystkim, a czytając słowa Boga każdego dnia, możesz znaleźć nowe pytania i odkryć własne niedociągnięcia. To z kolei przywoła serce spragnione i poszukujące, które wprawi całą twoją istotę w ruch, i będziesz w stanie być przed Bogiem w każdej chwili wyciszony i odczuwać głęboki strach przed pozostaniem w tyle. Jeśli ktoś ma takie spragnione i poszukujące serce oraz jest gotowy nieustannie wkraczać, to jest na dobrej drodze do życia duchowego. Wszyscy, którzy mogą zaakceptować bycie poruszanym przez Ducha Świętego, pragną rozwijać się, są gotowi poszukiwać doskonalenia przez Boga, pragną głębszego zrozumienia słów Bożych i nie szukają rzeczy nadprzyrodzonych, tylko płacą realną cenę, to oni przywiązują rzeczywistą wagę do woli Bożej, rzeczywiście wchodzą, czynią swoje doświadczenie bardziej prawdziwym i bardziej realistycznym, nie szukają pustych słów doktryny, nadprzyrodzonego uczucia ani nie czczą żadnego wielkiego człowieka – tacy ludzie wkroczyli w normalne życie duchowe. Wszystko, co robią, służy osiągnięciu większego postępu w życiu, utrzymaniu ich ducha w świeżości, a nie w stagnacji i stałej gotowości wkraczania w pozytywny sposób. Na przykład, kiedy modlą się przed posiłkami, to nie dlatego, że są do tego zmuszani; wyciszają bowiem swoje serca przed Bogiem, dziękując Mu w swoim sercu, gotowi są żyć dla Boga i współpracować z nim, powierzyć Mu swoje istnienie, i poświęcić się Mu. Jeśli ich serce nie mogłoby zostać wyciszone przed Bogiem, to woleliby nie jeść, tylko dalej praktykować – to nie jest przestrzeganie zasad, lecz praktykowanie słowa Bożego. Niektórzy ludzie, modląc się przed jedzeniem, świadomie robią pewne rzeczy na pokaz, udają, co może wydawać się bardzo pobożne, ale w myślach zastanawiają się: „Dlaczego muszę praktykować w ten sposób? Bez modlitwy wszystko jest w porządku, czyż nie? Po modlitwie nic się nie zmienia, więc po co zawracać sobie głowę?”. Tego rodzaju osoby przestrzegają zasad i chociaż ich słowa mówią, że są gotowi zadowolić Boga, ich serce nie stanęło przed Bogiem. Nie modlą się w ten sposób, aby praktykować wyciszanie swego serca przed Bogiem, tylko na pokaz z zamiarem oszukania innych ludzi. Taka osoba jest całkowicie obłudna, jak religijny pastor, który może wstawiać się za innymi, ale nie może sam wejść – taka osoba jest na wskroś religijnym urzędnikiem! Każdego dnia Bóg mówi nowe rzeczy, robi nowe rzeczy, ale ty codziennie przestrzegasz zasad, próbując oszukać Boga, obcując powierzchownie z Bogiem, więc czyż nie jesteś kimś, kto przeciwstawia się Bogu? Czy możesz otrzymać błogosławieństwa, kiedy przestrzegasz zasad i sprzeciwiasz się Bogu? Czyż nie zostaniesz skarcony przez Boga?

Dzieło Boże szybko się rozwija, odrzucając bardzo daleko bigotów różnych religii i wyznań i celebrytów uczęszczających na nabożeństwa, a także rozpraszając na cztery strony świata tych znawców wśród was, którzy szczególnie lubią przestrzegać zasad. Dzieło Boże nie czeka, nie opiera się na niczym i nie ociąga się. Nie przyciąga ani nie ciągnie nikogo; jeśli nie możesz nadążyć, zostaniesz porzucony, niezależnie od tego, ile lat byłeś uczniem. Bez względu na to, na ile wytrawnym jesteś weteranem, jeśli przestrzegasz zasad, musisz zostać wyeliminowany. Radzę takiej osobie, aby zdobyła pewną wiedzę o sobie, dobrowolnie się wycofała i nie trzymała się tego, co stare; podejmowanie starań, by inni praktykowali słowo Boże zgodnie z twoimi zasadami działania – czyż nie jest to próba zdobycia serc ludzi? W swojej praktyce przestrzegasz zasad i nauczasz ludzi uczęszczania na nabożeństwa. Zawsze nakłaniasz ludzi do postępowania zgodnie z twoimi życzeniami, a więc czy w ten sposób nie powstają kliki? Czyż nie wprowadza to podziałów w kościele? Jak możesz mieć czelność mówić, że liczysz się z wolą Bożą? Co uprawnia cię do mówienia, że ma to na celu doskonalenie innych? Jeśli nadal będziesz przewodzić w ten sposób, czyż nie doprowadzi to ludzi do religijnych rytuałów? Jeśli ludzie prowadzą normalne życie duchowe, jeśli każdego dnia uzyskują w duchu poczucie wyzwolenia i wolności, wówczas mogą swobodnie praktykować słowa Boga, aby Go zadowolić, a nawet gdy się modlą, nie dopełniają jedynie formalności ani nie postępują zgodnie z jakimś procesem, tylko są w stanie podążać za nowym światłem każdego dnia. Przykładowo, kiedy praktykują wyciszanie swego serca przed Bogiem, mogą uczynić swoje serce naprawdę cichym przed Bogiem i nikt nie jest w stanie im przeszkodzić i żadna osoba, zdarzenie ani rzecz nie może powstrzymywać ich normalnego życia duchowego. Taka praktyka ma na celu osiągnięcie rezultatu, a nie tylko przekazanie ludziom zasad do przestrzegania. Tego rodzaju praktyka nie kieruje się zasadami, tylko służy sprzyjaniu postępom ludzi w życiu. Jeśli jesteś tylko strażnikiem zasad, twoje życie nigdy się nie zmieni. Chociaż inni mogą praktykować w ten sam sposób, zupełnie tak jak ty, na koniec inni będą w stanie nadążyć za tempem dzieła Ducha Świętego, podczas gdy ty zostaniesz wyeliminowany ze strumienia Ducha Świętego. Czy zatem nie oszukujesz siebie samego? Celem tych słów jest umożliwienie ludziom wyciszenia ich serc przed Bogiem i zwrócenia się do Niego, aby dzieło Boga mogło być przeprowadzane na ludziach bez przeszkód i dla osiągnięcia rezultatów.


Źródło: Kościół Boga Wszechmogącego

 

Ładne piosenki religijne „Bóg wytyczył ścieżki, którymi musi podążać człowiek”

2020-01-27 15:46:02 | Piosenka Chrześcijańska

Bóg Wszechmogący mówi: „Wszyscy ludzie zostali poddani oczyszczeniu przez słowa Boga. Gdyby Bóg nie stał się człowiekiem, ludzkość w żadnym razie nie otrzymałaby błogosławieństwa takiego cierpienia. Można to również ująć następująco – ci, którzy potrafią przyjąć próby słów Boga, są ludźmi błogosławionymi. Pierwotne możliwości, zachowanie i postawy ludzi wobec Boga powodują, że nie są oni godni otrzymać tego rodzaju oczyszczenia. Mogą czerpać z tego błogosławieństwa tylko dlatego, że Bóg ich pokrzepił. Dawniej ludzie mówili, że nie są godni oglądania oblicza Boga lub słuchania Jego słów. Dziś ludzie zostali oczyszczeni poprzez Jego słowa wyłącznie dzięki pokrzepieniu i miłosierdziu Boga. To błogosławieństwo każdej osoby, która żyje w dniach ostatecznych – czy doświadczyliście go osobiście? To, w jakich aspektach ludzie powinni cierpieć i doznawać niepowodzeń jest zdeterminowane przez Boga, i nie zależy od wymagań samych ludzi. To absolutna prawda. Każda osoba wierząca powinna posiąść umiejętność poddawania się próbom słów Boga i cierpienia w Jego słowach. Czy jest to dla was jasne? Zatem w zamian za cierpienie, któremu zostałeś poddany, otrzymałeś dzisiejsze błogosławieństwa; jeśli nie cierpisz dla Boga, nie możesz zdobyć Jego pochwały. Być może narzekałeś w przeszłości, ale nie ważne jak bardzo się skarżyłeś, Bóg ci tego nie pamięta. Nastał dzień dzisiejszy i nie ma powodu, by przyglądać się sprawom minionym” („Słowo ukazuje się w ciele”).

Ładne piosenki religijne „Bóg wytyczył ścieżki, którymi musi podążać człowiek”


Ścieżka, którą prowadzi nas Bóg, nie może prosto w górę wieść.
To kręta droga pełna wybojów.
Im bardziej kamienista ścieżka, jak mówi do nas On, tym pełniej może odkryć miłość w naszych sercach.
Ale nikt z nas nie może stworzyć takiej drogi,
ale nikt z nas nie może stworzyć takiej drogi.
Chodziłem już wieloma ścieżkami. Te drogi były zdradliwe i kamieniste.
Zniosłem wielkie cierpienie, czasem byłem w rozpaczy,
ale wierzę, że tą ścieżką prowadzi Mnie Bóg.
Znoszę więc ból, by dalej i dalej iść.
Tak ustanowił Bóg, dlatego nikt nie może przed tym uciec.
Nie proszę Go o żadne błogosławieństwa.
Wszystko, o co proszę, to móc kroczyć tą ścieżką, która jest zgodna z wolą Bożą.
Nie chcę być jak inni ludzie ani iść ścieżką, którą oni idą.
Wybieram drogę, by czynić zadość Memu oddaniu i do końca kroczyć nią.
Ile człowiek musi wycierpieć, jak daleko ma iść, to przesądził Bóg,
a człowiek nie może pomóc nikomu innemu.
Ile człowiek musi wycierpieć, jak daleko ma iść, to przesądził Bóg,
a człowiek nie może pomóc nikomu innemu.
Nie proszę Go o żadne błogosławieństwa.
Wszystko, o co proszę, to móc kroczyć tą ścieżką, która jest zgodna z wolą Bożą.
Nie chcę być jak inni ludzie ani iść ścieżką, którą oni idą.
Wybieram drogę, by czynić zadość Memu oddaniu i do końca kroczyć nią.
Ile człowiek musi wycierpieć, jak daleko ma iść, to przesądził Bóg,
a człowiek nie może pomóc nikomu innemu.
Ile człowiek musi wycierpieć, jak daleko ma iść, to przesądził Bóg,
a człowiek nie może pomóc nikomu innemu,
to przesądził Bóg, a człowiek nie może pomóc nikomu innemu,
ze śpiewnika „Podążaj za Barankiem i śpiewaj nowe pieśni”


Źródło: Kościół Boga Wszechmogącego