gooブログはじめました!

写真付きで日記や趣味を書くならgooブログ

Filmy o tematyce religijnej „Lud z królestwa niebieskiego” – Tylko uczciwi wejdą do królestwa Bożego

2020-07-01 05:18:28 | Filmy o tematyce religijnej

Caption: Pan Jezus powiedział: „Pokutujcie, przybliżyło się bowiem królestwo niebieskie”.
Biblia - Ewangelia Mateusza 4: 17

Pan Jezus powiedział: „Zaprawdę powiadam wam: Jeśli się nie nawrócicie i nie staniecie się jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego”. Biblia - Ewangelia Mateusza 18: 3

Są to ci, którzy nie skalali się z kobietami, są bowiem dziewiczy. To ci, którzy podążają za Barankiem, dokądkolwiek idzie. Oni zostali wykupieni spośród ludzi, aby byli pierwocinami dla Boga i dla Baranka; A w ich ustach nie znaleziono podstępu. Są bowiem bez skazy przed tronem Boga”. Biblia - Objawienie Jana 14: 4-5

Title: LUD Z KRÓLESTWA NIEBIESKIEGO

Caption: PRZYCHODNIA

Miao Wei: 863 juany.

Su Li: Słucham? To był tylko wlew dożylny. Dlaczego tak drogo?

Miao Wei: Przepisy szpitalne. Co poradzę. (Ma pani wyniki?)

Ding Xun: Tak.

Cheng Nuo: Gdzie jest pacjent z wczorajszego wypadku?

Ding Xun: Na neurologii. (Okej.)

Zhang Yi: Lekarze! Gdzie są lekarze?

Caption: Konowały bez skrupułów! Oddajcie naszego krewnego!

Zhong Shi: Gdzie lekarze? Przyprowadzić lekarzy!

Xin Ping: Konowały bez skrupułów! (Zawołaj Ordynatora Wanga!)

Lu Zhong: Przyprowadzić lekarzy! Konowały bez skrupułów! Oddajcie nam krewnego!

Cheng Nuo: To jest szpital! Proszę nie robić tu scen! Spokojnie!

Cheng Nuo: Uspokójcie się wszyscy!

Doctor Wang: To jest szpital! Cisza!

Zhong Shi: Zdrowy człowiek tak po prostu zmarł! Żądamy wyjaśnień! (Macie to chociaż wyjaśnić!) Wyjaśnijcie nam to!

Doctor Ma: Proszę o ciszę. Chcę coś powiedzieć. (Mówcie, co się stało!) Przeprowadzona operacja powiodła się. Szpital nie ponosi żadnej winny za śmierć pacjenta. To był nagły wylew krwi do mózgu, zrobiliśmy wszystko, by go uratować.

Xin Ping: Jest nam przykro. (Unikacie odpowiedzialności!)

Zhong Shi: Przyprowadźcie ordynatorów!

Doctor Wang: Utrudniają nam państwo pracę. Jeśli stąd zaraz nie wyjdziecie, wezwę policję!

Zhong Shi: Policję?

Dong Mei: Zabiliście go, a teraz chcecie się wymigać!

Zhang Yi: Konowały bez skrupułów! Oddajcie naszego krewnego! Mówcie, co się stało! Nie ukrywaj prawdy.

Xin Ping: Wyjaśnijcie nam to! Mówcie, co się stało! (Doktor Cheng, błagam cię.)

Dong Mei: Jak naprawdę umarł mój mąż?

Fang Hua: Jak naprawdę umarł mój syn?

Zhong Shi: Co się stało! (Przyprowadźcie lekarzy!)

Zhang Yi: Konowały bez skrupułów! Oddajcie naszego krewnego!

Cheng Nuo: Nagły wylew krwi do mózgu. Źle oceniliśmy stan pacjenta.

Cheng Nuo: Robiliśmy, co mogliśmy, by go ocalić.

Director Li: Tyle razy pani mówiłem, mamy wiele powodów, by w sporze z rodzinami przenosić winę na pacjenta. Pani wciaż nie słucha. Postępując tak, naraża pani reputację szpitala!

Cheng Nuo: Panie Li, to ewidentnie błąd szpitala. Ale zamiast się przyznać, mamy okłamywać tych ludzi…

Director Li: Wystarczy!

Caption: WYPOWIEDZENIE UMOWY O PRACĘ

Director Li: To decyzja ordynatorów szpitala.

Cheng Nuo: Dlaczego? Bo powiedziałam tym ludziom prawdę?

Zhao Liwen: Zrobili z ciebie kozła ofiarnego, by zakończyć spór. To nie w porządku!

Cheng Nuo: Tak czy inaczej, powiedziałam rodzinie pacjenta prawdę, mam czyste sumienie,

Cheng Nuo: czuję spokój i pewność.

Zhao Liwen: Jako chrześcijanka kierujesz się sumieniem, ale przez to szpital zwolnił cię za błąd w sztuce. To plama na twojej karierze, możesz mieć przez to problemy ze znalezieniem pracy.

Subway Broadcaster: Następna stacja, ulica Południowy Chaoyang.

Liu Deguang's Mother: Nuo, może ci się to nie spodoba, ale mawiają „Nie można kogoś winić, jeśli nic nie wie”.

Liu Deguang's Mother: Szpital nie chciał się przyznać i nikt nic nie mówił, więc czemu ty powiedziałaś im prawdę?

Cheng Nuo: Mamo, Niebiosa wszystko widzą. Nie mogę zignorować sumienia i kłamać.

Liu Deguang's Mother: Nie mam nic do twojej wiary i prawdomówności, ale jest na to czas i miejsce!

Liu Deguang: Mamo!

Liu Deguang's Mother: I widzisz,

Liu Deguang: przez prawdomówność cię zwolnili. (Hej, mamo.) Nie bądź dla niej tak ostra. Znajdzie nową pracę.

Liu Deguang's Mother: Muszę coś powiedzieć.

Liu Deguang: Ja nadal zarabiam.

Liu Deguang's Mother: Ktoś tak uczciwy, jak ona, nigdzie nie utrzyma pracy!

Liu Deguang: Dobrze, nie złość się. Proszę, napij się wody.

Caption: Uczciwość nie zna ceny

Zaprawdę powiadam wam: „Jeśli się nie nawrócicie i nie staniecie się jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego”. Biblia - Ewangelia Mateusza 18: 3

 

Filmy o tematyce religijnej „Lud z królestwa niebieskiego” – Tylko uczciwi wejdą do królestwa Bożego

 

 

Źródło: Kościół Boga Wszechmogącego

 

Zobacz więcej: Filmy o bogu na faktach

 

Witaj na mojej platformie! Chociaż wierzymy w Pana i nasz grzech został przebaczony, wciąż żyjemy w grzechu i nie jesteśmy w stanie się uwolnić. Biblia mówi: „bez świętości nikt nie ujrzy Pana”. Czy człowiek, który często grzeszył, może wejść do królestwa Bożego? Jak możemy zostać uwolnieni z niewoli grzechu i oczyszczeni do królestwa niebieskiego? Odpowiemy na twoje pytania za pośrednictwem Messengera, kliknij link, aby dołączyć do czatu w dowolnym momencie! 

 


Słowo Boże | „Poznanie Boga jest ścieżką do tego, by bać się Boga i unikać zła” | Fragment 3

2020-07-01 05:18:28 | Słowo Boże

Słowo Boże | „Poznanie Boga jest ścieżką do tego, by bać się Boga i unikać zła” | Fragment 3

 

 

Bóg Wszechmogący mówi:

Wielu ludzi codziennie sięga po słowo Boże, nawet uważnie uczy się na pamięć wszystkich najważniejszych cytatów z niego i traktuje je jako swój największy skarb, a nawet wszędzie głosi słowo Boże, zaopatrując w nie innych i pomagając innym za pomocą Jego słów. Myślą, że takie postępowanie jest byciem świadkiem Boga, świadkiem Jego słów, że jest to kroczenie drogą Bożą. Myślą, że takie postępowanie jest życiem zgodnym ze słowami Boga, rzeczywistym wprowadzaniem Jego słów w swoje życie, że takie postępowanie pozwoli im uzyskać pochwałę od Boga i zbawienie i doskonałość. Nawet jednak kiedy głoszą słowa Boga, nigdy nie wdrażają ich w życie ani nie próbują postępować zgodnie z tym, co objawione jest w słowach Boga. Zamiast tego wykorzystują słowa Boga do podstępnego zyskiwania podziwu i zaufania innych, do zyskiwania kontroli dla siebie, do sprzeniewierzania i kradzieży chwały Boga. Nadaremnie mają nadzieję na wykorzystanie tej okazji do głoszenia słowa Bożego po to, by zyskać Jego dzieło i pochwałę. Ileż to już lat upłynęło, a ludzie ci nie tylko nie zdołali zasłużyć sobie na pochwałę Bożą podczas głoszenia Jego słów, nie tylko nie zdołali odkryć drogi, którą powinni podążać w procesie świadczenia o słowach Boga, nie tylko nie pomogli sobie ani nie zaopatrzyli się w procesie zaopatrywania innych i pomagania im za pomocą słów Boga, nie tylko nie zdołali poznać Boga ani obudzić w sobie czci do Niego w trakcie robienia tego wszystkiego. Wręcz przeciwnie, ich niezrozumienie Boga tylko się pogłębiło, nieufność do Niego tylko wzrosła, a ich wyobrażenia o Nim stały się tylko jeszcze bardziej hiperboliczne. Zaopatrzeni w swoje teorie na temat słów Boga i wiedzeni nimi, wydają się całkowicie w swoim żywiole, jakby wykorzystując swoje umiejętności bez najmniejszego wysiłku, jak gdyby znaleźli swój cel w życiu, swoją misję, jak gdyby wygrali nowe życie i zostali zbawieni, jak gdyby – kiedy słowa Boga celnie spływają z ich ust – zyskali dostęp do prawdy, uchwycili intencje Boga i odkryli ścieżkę do poznania Go, jak gdyby w trakcie głoszenia słów Boga często spotykali się z Nim twarzą w twarz. Bywają nieraz „poruszeni” aż do łez i wiedzeni przez „Boga” w słowie Bożym, wydają się bezustannie chwytać Jego szczere życzenia i życzliwe intencje, jednocześnie chwytać Boże zbawienie człowieka i Jego zarządzanie, znać Jego istotę i rozumieć Jego prawe usposobienie. Opierając się na tym fundamencie, wydają się jeszcze bardziej niezachwianie wierzyć w istnienie Boga, być bardziej świadomymi Jego wywyższonego stanu oraz głębiej odczuwać Jego majestatyczność i transcendencję. Zanurzona w powierzchownej znajomości słów Boga, ich wiara wydaje się rosnąć, ich determinacja, by przetrwać cierpienia, umacnia się, a ich znajomość Boga pogłębia się. Nie wiedzą jednak, że dopóki rzeczywiście nie doświadczą słów Boga, cała ich znajomość Boga i ich wyobrażenia o Nim są wytworem ich pobożnej wyobraźni i domysłów. Ich wiara nie wytrzymałaby żadnej próby Bożej, ich tak zwana duchowość i postawa po prostu nie wytrzymałyby Bożej próby czy inspekcji, ich determinacja jest tylko zamkiem na piasku, a ich tak zwana znajomość Boga jest niczym więcej jak wytworem wyobraźni. Tak naprawdę ci ludzie, którzy jak by nie było włożyli sporo wysiłku w słowa Boga, nigdy przenigdy nie zdali sobie sprawy, czym jest prawdziwa wiara, czym jest prawdziwe posłuszeństwo, czym jest prawdziwa dbałość albo czym jest prawdziwe poznanie Boga. Wykorzystują teorię, wyobrażenia, wiedzę, zdolności, tradycje, zabobony, a nawet moralne wartości ludzkości, aby uczynić z nich „kapitał inwestycyjny” i „broń wojskową” na rzecz wiary w Boga i podążania za Nim, nawet czyniąc z nich fundament swoich wierzeń w Boga i podążania za Nim. Jednocześnie zamieniają ów kapitał i uzbrojenie w magiczny talizman zaznajamiający z Bogiem, który pozwala spotkać się z Bożą inspekcją, próbą, skarceniem i sądem oraz przetrwać je. Ostatecznie to, co gromadzą, nadal składa się li tylko z wniosków o Bogu, zanurzonych w religijnych konotacjach, feudalnych zabobonach oraz we wszystkim, co romantyczne, groteskowe i enigmatyczne, a ich sposób poznawania i definiowania Boga jest ukształtowany w tej samej formie co w przypadku ludzi wierzących tylko w Niebiosa lub Staruszka w Niebie, podczas gdy realność Boga, Jego istota, Jego usposobienie, to, co On posiada, i Jego bycie, i tak dalej – wszystko to, co tyczy się prawdziwego Samego Boga – pozostaje poza ich zasięgiem, jest zupełnie nieistotne a może nawet na przeciwległym biegunie. W ten sposób, chociaż żyją i żywią się słowami Boga, mimo wszystko nie są w stanie kroczyć ścieżką bojaźni Bożej i unikania zła. Prawdziwym powodem tego jest to, że nigdy nie zapoznali się z Bogiem, nigdy nie mieli z Nim prawdziwego kontaktu czy komunii, więc nie są w stanie dojść do wspólnego porozumienia z Bogiem ani obudzić w sobie prawdziwej wiary, poszukiwania czy uwielbienia Boga. Żeby w ten sposób podchodzić do słów Boga, żeby w ten sposób podchodzić do Boga – taka perspektywa i takie podejście skazują ich na powrót z pustymi rękami ze swoich wypraw, skazują ich na niemożliwość, w całej wieczności, wkroczenia na ścieżkę bojaźni Bożej i unikania zła. Cel, do którego dążą, i kierunek, w jakim zmierzają, oznacza, że są po wsze czasy nieprzyjaciółmi Boga i po wsze czasy nie zdołają uzyskać zbawienia.

 

Źródło: Kościół Boga Wszechmogącego

Zalecenie: Przypowieści pana jezusa

 

Czasy ostateczne to najważniejszy moment, by powitać przyjście Pana, jak więc powinniśmy to zrobić? Co możemy uczynić, żeby wejść do królestwa niebieskiego i zyskać życie wieczne? Pan Jezus powiedział: „Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie, pukajcie, a będzie wam otworzone”. (Ewangelia Mateusza 7:7). Jeśli chcesz się dowiedzieć o tajemnicy powrotu Pana Jezusa i chcesz ucztować z Nim, prosimy o komunikowanie się z nami przez Messenger.

 


Słowo Boże | „Poznanie Boga jest ścieżką do tego, by bać się Boga i unikać zła” | Fragment 3

2020-07-01 05:18:28 | Słowo Boże

Słowo Boże | „Poznanie Boga jest ścieżką do tego, by bać się Boga i unikać zła” | Fragment 3

 

 

Bóg Wszechmogący mówi:

Wielu ludzi codziennie sięga po słowo Boże, nawet uważnie uczy się na pamięć wszystkich najważniejszych cytatów z niego i traktuje je jako swój największy skarb, a nawet wszędzie głosi słowo Boże, zaopatrując w nie innych i pomagając innym za pomocą Jego słów. Myślą, że takie postępowanie jest byciem świadkiem Boga, świadkiem Jego słów, że jest to kroczenie drogą Bożą. Myślą, że takie postępowanie jest życiem zgodnym ze słowami Boga, rzeczywistym wprowadzaniem Jego słów w swoje życie, że takie postępowanie pozwoli im uzyskać pochwałę od Boga i zbawienie i doskonałość. Nawet jednak kiedy głoszą słowa Boga, nigdy nie wdrażają ich w życie ani nie próbują postępować zgodnie z tym, co objawione jest w słowach Boga. Zamiast tego wykorzystują słowa Boga do podstępnego zyskiwania podziwu i zaufania innych, do zyskiwania kontroli dla siebie, do sprzeniewierzania i kradzieży chwały Boga. Nadaremnie mają nadzieję na wykorzystanie tej okazji do głoszenia słowa Bożego po to, by zyskać Jego dzieło i pochwałę. Ileż to już lat upłynęło, a ludzie ci nie tylko nie zdołali zasłużyć sobie na pochwałę Bożą podczas głoszenia Jego słów, nie tylko nie zdołali odkryć drogi, którą powinni podążać w procesie świadczenia o słowach Boga, nie tylko nie pomogli sobie ani nie zaopatrzyli się w procesie zaopatrywania innych i pomagania im za pomocą słów Boga, nie tylko nie zdołali poznać Boga ani obudzić w sobie czci do Niego w trakcie robienia tego wszystkiego. Wręcz przeciwnie, ich niezrozumienie Boga tylko się pogłębiło, nieufność do Niego tylko wzrosła, a ich wyobrażenia o Nim stały się tylko jeszcze bardziej hiperboliczne. Zaopatrzeni w swoje teorie na temat słów Boga i wiedzeni nimi, wydają się całkowicie w swoim żywiole, jakby wykorzystując swoje umiejętności bez najmniejszego wysiłku, jak gdyby znaleźli swój cel w życiu, swoją misję, jak gdyby wygrali nowe życie i zostali zbawieni, jak gdyby – kiedy słowa Boga celnie spływają z ich ust – zyskali dostęp do prawdy, uchwycili intencje Boga i odkryli ścieżkę do poznania Go, jak gdyby w trakcie głoszenia słów Boga często spotykali się z Nim twarzą w twarz. Bywają nieraz „poruszeni” aż do łez i wiedzeni przez „Boga” w słowie Bożym, wydają się bezustannie chwytać Jego szczere życzenia i życzliwe intencje, jednocześnie chwytać Boże zbawienie człowieka i Jego zarządzanie, znać Jego istotę i rozumieć Jego prawe usposobienie. Opierając się na tym fundamencie, wydają się jeszcze bardziej niezachwianie wierzyć w istnienie Boga, być bardziej świadomymi Jego wywyższonego stanu oraz głębiej odczuwać Jego majestatyczność i transcendencję. Zanurzona w powierzchownej znajomości słów Boga, ich wiara wydaje się rosnąć, ich determinacja, by przetrwać cierpienia, umacnia się, a ich znajomość Boga pogłębia się. Nie wiedzą jednak, że dopóki rzeczywiście nie doświadczą słów Boga, cała ich znajomość Boga i ich wyobrażenia o Nim są wytworem ich pobożnej wyobraźni i domysłów. Ich wiara nie wytrzymałaby żadnej próby Bożej, ich tak zwana duchowość i postawa po prostu nie wytrzymałyby Bożej próby czy inspekcji, ich determinacja jest tylko zamkiem na piasku, a ich tak zwana znajomość Boga jest niczym więcej jak wytworem wyobraźni. Tak naprawdę ci ludzie, którzy jak by nie było włożyli sporo wysiłku w słowa Boga, nigdy przenigdy nie zdali sobie sprawy, czym jest prawdziwa wiara, czym jest prawdziwe posłuszeństwo, czym jest prawdziwa dbałość albo czym jest prawdziwe poznanie Boga. Wykorzystują teorię, wyobrażenia, wiedzę, zdolności, tradycje, zabobony, a nawet moralne wartości ludzkości, aby uczynić z nich „kapitał inwestycyjny” i „broń wojskową” na rzecz wiary w Boga i podążania za Nim, nawet czyniąc z nich fundament swoich wierzeń w Boga i podążania za Nim. Jednocześnie zamieniają ów kapitał i uzbrojenie w magiczny talizman zaznajamiający z Bogiem, który pozwala spotkać się z Bożą inspekcją, próbą, skarceniem i sądem oraz przetrwać je. Ostatecznie to, co gromadzą, nadal składa się li tylko z wniosków o Bogu, zanurzonych w religijnych konotacjach, feudalnych zabobonach oraz we wszystkim, co romantyczne, groteskowe i enigmatyczne, a ich sposób poznawania i definiowania Boga jest ukształtowany w tej samej formie co w przypadku ludzi wierzących tylko w Niebiosa lub Staruszka w Niebie, podczas gdy realność Boga, Jego istota, Jego usposobienie, to, co On posiada, i Jego bycie, i tak dalej – wszystko to, co tyczy się prawdziwego Samego Boga – pozostaje poza ich zasięgiem, jest zupełnie nieistotne a może nawet na przeciwległym biegunie. W ten sposób, chociaż żyją i żywią się słowami Boga, mimo wszystko nie są w stanie kroczyć ścieżką bojaźni Bożej i unikania zła. Prawdziwym powodem tego jest to, że nigdy nie zapoznali się z Bogiem, nigdy nie mieli z Nim prawdziwego kontaktu czy komunii, więc nie są w stanie dojść do wspólnego porozumienia z Bogiem ani obudzić w sobie prawdziwej wiary, poszukiwania czy uwielbienia Boga. Żeby w ten sposób podchodzić do słów Boga, żeby w ten sposób podchodzić do Boga – taka perspektywa i takie podejście skazują ich na powrót z pustymi rękami ze swoich wypraw, skazują ich na niemożliwość, w całej wieczności, wkroczenia na ścieżkę bojaźni Bożej i unikania zła. Cel, do którego dążą, i kierunek, w jakim zmierzają, oznacza, że są po wsze czasy nieprzyjaciółmi Boga i po wsze czasy nie zdołają uzyskać zbawienia.

 

Źródło: Kościół Boga Wszechmogącego

Zalecenie: Przypowieści pana jezusa

 

Czasy ostateczne to najważniejszy moment, by powitać przyjście Pana, jak więc powinniśmy to zrobić? Co możemy uczynić, żeby wejść do królestwa niebieskiego i zyskać życie wieczne? Pan Jezus powiedział: „Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie, pukajcie, a będzie wam otworzone”. (Ewangelia Mateusza 7:7). Jeśli chcesz się dowiedzieć o tajemnicy powrotu Pana Jezusa i chcesz ucztować z Nim, prosimy o komunikowanie się z nami przez Messenger.