I O Boże! Twe słowa z powrotem sprowadziły mnie do Ciebie. Przyjmuję ćwiczenie w Twoim królestwie w dzień i noc. Tyle bólu i prób, tak wiele ucisku. Tyle uroniłem łez i czułem się przybity, i tyle razy wpadałem w zasadzki szatana. Jednak Ty nigdy mnie nie opuściłeś. Przez wiele trudności mnie przeprowadziłeś, przed niebezpieczeństwami strzegłeś mnie. Już wiem, że mnie ukochałeś. II O Boże! Ty prowadzisz mnie do nowego życia. Ciesząc się Twoimi słowami Twą wolę mogłem zrozumieć. Twe słowa mnie sądzą i karcą, oczyszczają mnie z zepsucia. Poprzez próby stałem się Tobie posłuszny. Wzrastając w słowie Twoim, Ciebie poznałem. Swoją powinność wypełnić pragnę dla Twej chwały, na świadectwo. Zawsze będę Cię kochać. W błogosławieństwie czy też przekleństwie, zdaję się na Twoją łaskę z radością. Ofiaruję Ci prawdziwą miłość i nie pozwolę byś czekał. Czystą miłość daję Ci, ciesz się w mojej miłości. Ofiaruję Ci całą swą miłość, pozwolę Ci ją wziąć. Na zawsze będę kochać Cię, bo pragnę podobać się Tobie, Tobie, Tobie, Tobie. ze śpiewnika „Podążaj za Barankiem i śpiewaj nowe pieśni”
Zapraszamy do słuchania CAG Hymnów na mojej platformie! Słuchając piosenek i wychwalając Boga, jeśli jesteś wzruszony i chcesz podzielić się swoimi uczuciami lub masz wątpliwości co do swojej wiary, możesz wyrazić swoją opinię poprzez Messenger. Poznajmy je i wspólnie omówimy!
Z powodu swojej wiary w Boga zaledwie siedemnastoletni chrześcijanin został aresztowany, a następnie był obrażany, wymuszano na nim zeznania oraz poddano okrutnym torturom. Skazano go także na rok ciężkich robót. W więziennym mroku ten młody chrześcijanin był nieludzko maltretowany i znieważany. Przetrwał czas za kratami dzięki modlitwie i ufności wobec Boga, a jednocześnie dogłębnie poznał złą istotę wrogich Bogu władz komunistycznych Chin. Głęboko poruszony opowiada, że ta niedola, ta próba była specjalnym darem, który otrzymał od Boga w siedemnastym roku swojego życia…
„Dzieciaku! Wiesz, że Komunistyczna Partia Chin jest ateistyczna i przeciwna wierze w Boga? W jakiego Boga chcesz wierzyć w Chinach? Gdzie jest ten twój Bóg?” „Nie myśl sobie, że skoro jesteś młody, będziemy traktować cię ulgowo! Jeśli nadal będziesz wierzył w Boga, skończysz jako trup!” Wyposażeni w elektryczne pałki funkcjonariusze chińskiej policji komunistycznej popędzają nastolatka pokrytego siniakami. Poturbowany chłopak to Gao Liang, w tym roku skończył 17 lat. Gdy wracał do domu ze spotkania, na którym wraz ze starszym bratem głosił ewangelię, został aresztowany przez chińską komunistyczną policję. Funkcjonariusze głodzili go i nie pozwalali spać przez trzy dni i trzy noce. Przesłuchiwano go, próbowano wymusić na nim zeznania i brutalnie torturowano. Był nawet rażony prądem w twarz, dłonie i miejsca intymne. Policjanci próbowali go zmusić, by zdradził Boga i udzielił informacji o przywódcach oraz środkach finansowych kościoła, uciekając się do szantażu. Grozili aresztowaniem jego rodziców i wydaleniem ze szkoły. Ponieważ nie udało im się osiągnąć celu, komunistyczny rząd chiński skazał chłopaka na rok reedukacji poprzez pracę. W więzieniu Gao Liang nie tylko nadludzko ciężko pracował, ale znosił także poniżanie i tortury. To, czego doświadczył w więzieniu, można wprost nazwać piekłem na ziemi. Podczas tego bolesnego doskonalenia Gao Liang modlił się do Boga i polegał na Bogu. Słowa Boga Wszechmogącego oświeciły go, dzięki czemu pojął Boże zamiary. Zyskał w ten sposób wiarę i siłę, a także przewodnictwo, za sprawą których przetrwał ten rok więzienia. Aresztowanie oraz prześladowania chińskiego rządu komunistycznego głęboko wyryły się w sercu Gao Lianga. Bezsprzecznie i dobitnie doświadczył on złej natury chińskiego rządu komunistycznego oraz wrogości Partii wobec Boga. W tym rządzonym przez szatana świecie tylko Bóg najbardziej kocha człowieka. Tylko Bóg może go zbawić. Wiara Gao Lianga i wola, by podążać za Bogiem, stały się jeszcze bardziej niezłomne. Gao Liang mówi, że te próby i udręka są cennym skarbem na jego życiowej drodze rozwoju. To szczególny prezent, który Bóg dał mu w siedemnastym roku życia…
Witaj na mojej platformie! Chociaż wierzymy w Pana i nasz grzech został przebaczony, wciąż żyjemy w grzechu i nie jesteśmy w stanie się uwolnić. Biblia mówi: „bez świętości nikt nie ujrzy Pana”. Czy człowiek, który często grzeszył, może wejść do królestwa Bożego? Jak możemy zostać uwolnieni z niewoli grzechu i oczyszczeni do królestwa niebieskiego? Odpowiemy na twoje pytania za pośrednictwem Messengera, kliknij link, aby dołączyć do czatu w dowolnym momencie!