gooブログはじめました!

写真付きで日記や趣味を書くならgooブログ

Świadectwo wiary – Istnieje sposób, by uleczyć się z arogancji

2020-07-30 22:41:01 | Świadectwa chrześcijańskie

Świadectwo wiary – Istnieje sposób, by uleczyć się z arogancji

Autorstwa Xiaochen, prowincja Henan

Byłam osobą posiadającą arogancką naturę – często przejawiałam aroganckie, skażone usposobienie, zawsze myśląc, że jestem lepsza od innych. Nigdy nie znosiłam sprzeciwu i nie słuchałam innych opinii z otwartym umysłem zwłaszcza wtedy, gdy wykonywałam korekty artykułów lub przekazywałam informacje na temat naszej pracy braciom i siostrom, z którymi współpracowałam. Moja nieumiejętność zgodnej współpracy ze współpracownikami często była przyczyną problemów w naszej pracy. Bracia i siostry wielokrotnie zwracali mi na to uwagę, a ja sama regularnie czytałam o Bożych słowach obnażających arogancką naturę ludzi, ale ponieważ nie osiągnęłam prawdziwego zrozumienia mojej własnej natury i istoty oraz nie mogłam jej rzeczywiście znienawidzić, kiedy tylko znajdowałam się w sprzyjających temu okolicznościach, traciłam kontrolę. Potem czułam się dość paskudnie, ale skoro stało się to, co się stało, mogłam jedynie usiłować uzyskać zrozumienie tej sytuacji. W ten sposób zdarzało się to raz za razem i nigdy nie doświadczyłam żadnego przeobrażenia mojego życiowego usposobienia. Czułam się w związku z tym naprawdę zażenowana i bezradna.

Pewnego razu podczas moich praktyk duchowych dostrzegłam następujące słowa Boga: „Jak powinieneś radzić sobie ze swoją ludzką naturą? Po pierwsze, musisz tę naturę poznać, a także musisz zrozumieć zarówno Boże słowo, jak i Bożą wolę. Jak zatem możesz w jak największym stopniu upewnić się, że unikasz popełniania złych uczynków i robisz tylko to, co jest zgodne z prawdą? Jeśli pragniesz dokonać w sobie zmiany, wówczas musisz się nad tym zastanowić. W odniesieniu do twej zepsutej natury, kluczowe pytania brzmią następująco: jakiego rodzaju skażone usposobienie masz w sobie i jakiego rodzaju czynów jesteś w stanie się dopuścić; jakie wobec tego należy przyjąć podejście; i jak można potem stosować je w praktyce, aby zapanować nad złymi skłonnościami. (…) Lin Zexu szybko wpadał w złość. Znając swoją słabość, zawiesił sobie w pokoju takie oto motto: Opanuj swój charakter! Takie podejście naprawdę działa. Każdy człowiek ma własne zasady, którymi się kieruje, więc i ty powinieneś określić zasady obowiązujące twoją własną naturę. Zasady te są potrzebne i nieposiadanie ich jest wykluczone. To powinno być także twoim mottem we wierze w Boga i twoim kodeksem postępowania” („Praktykowanie prawdy i radzenie sobie z własną naturą” w księdze „Zapisy przemówień Chrystusa”). Boże słowa wskazały mi ścieżkę, na którą mogłam od razu wkroczyć. Zrozumiałam, że aby zmienić buntownicze usposobienie, musisz często jeść i pić Boże słowa, poprzez które Bóg obnaża skażoną istotę człowieka. Powinieneś także wymyślić maksymy dostosowane do twojej konkretnej natury, tak abyś mógł świadomie kontrolować to, jak twoja natura zostaje obnażona, żebyś mógł wyrzec się siebie i mógł wcielać prawdę w życie. Dlatego też, na podstawie aspektów mojego zepsucia takich jak moja arogancka natura, przekonanie o własnej wartości i brak gotowości do słuchania opinii braci i sióstr, z którymi współpracowałam, wymyśliłam następującą maksymę: „Kupa gnoju nie może być dumna ze swojego smrodu”. Od tego czasu, kiedy tylko omawiałam jakąś kwestię z braćmi i siostrami, z którymi współpracowałam, najpierw ostrzegałam sama siebie za pomocą tej maksymy, tak abym stale pamiętała, że moja istota jest podobna do gnoju i że cała moja jaźń wydziela potworny smród. Myślałam też o tym, że wskutek mojej arogancji i mojego ego byłam przyczyną tylu kłopotów w pracy kościoła i że moja arogancja nie ma żadnego uzasadnienia. W ten sposób nie upierałam się, że moje opinie są właściwe, i mogłam mieć w jakiejś mierze szukające serce, przez co byłam gotowa okazywać pokorę i słuchać opinii innych ludzi. Czasami wciąż chciałam odrzucać poglądy innych ludzi, ale kiedy tylko pomyślałam o mojej maksymie, podejmowałam świadomy wysiłek, by wyrzec się siebie i praktykować prawdę harmonijnej współpracy.

Po pewnym czasie z radością odkryłam, że gdy okazywałam pokorę, z rozmów przeprowadzanych z braćmi i siostrami uzyskiwałam nieco oświecenia i iluminacji Ducha Świętego oraz dostrzegałam niektóre absurdalne aspekty mojego rozumienia prawdy. Równocześnie odkryłam też niektóre mocne strony innych ludzi i byłam gotowa czerpać z nich, aby zrekompensować moje własne braki. Nie myślałam, że jestem we wszystkim lepsza od innych i przestałam zadzierać nosa. Wyrzeczenie się siebie nie było tak bolesne jak wcześniej i czułam w swoim sercu, że pokora i skromność przy słuchaniu opinii braci i sióstr, z którymi współpracowałam, były naprawdę korzystne. Przysłużyło się to nie tylko mojemu wzrastaniu w życiu. Wzajemna pomoc, rekompensowanie braków innych osób, jak również współpraca w duchu jednomyślności sprawiły też, że skuteczność mojej pracy wzrosła.

Dzięki temu doświadczeniu posmakowałam słodyczy praktykowania prawdy i dostrzegłam, że dzięki wymyśleniu sobie maksymy, mogę świadomie ograniczyć przejawy mojego skażonego usposobienia, nie tylko redukując liczbę moich występków, ale także uzyskując więcej sposobności zrozumienia prawdy. Równocześnie zdałam też sobie sprawę, jak okropne i obrzydliwe były wcześniejsze przejawy mojej aroganckiej natury. Dziękuję Bogu za to, że poprowadził mnie do zrozumienia tych spraw. Począwszy od dzisiaj, będę wymyślać maksymy odpowiadające aspektom mojego zepsucia, będę powstrzymywać swoją naturę i odrzucać cielesność, abym mogła praktykować prawdę. Będę też czytała więcej słów Boga, przyjmę ich sąd i karcenie, poznam więcej prawdy, aby zdobyć wiedzę o istocie mojej własnej natury, tak bym mogła naprawdę się znienawidzić, odrzucę też moje skażone usposobienie tak szybko, jak to to możliwe, aby spełnić wolę Boga.

Źródło artykułu: Kościoła Boga Wszechmogącego

„Miłość Boga rozlewa się jak woda źródlana i jest dana tobie i mnie, i jemu, i tym wszystkim, którzy rzeczywiście szukają prawdy i oczekują ukazania się Boga”. Chcesz dowiedzieć się, jak powitać powrót Pana Jezusa? Z radością z Tobą porozmawiamy.


Filmy z życia kościoła | „Pozoranci” Złowieszcze taktyki stosowane przez KPCh, by pojmać chrześcijan

2020-07-28 15:01:01 | Filmy chrześcijańskie online

Filmy z życia kościoła | „Pozoranci” Złowieszcze taktyki stosowane przez KPCh, by pojmać chrześcijan

Ateistyczny reżim rządzący – KPCh – próbuje wszelkich sztuczek, podstępów i pułapek, a także stosuje przeróżne nikczemne metody aresztowań i prześladowań chrześcijan w swoich dążeniach do całkowitego zakazania wierzeń religijnych i przekształcenia Chin w bezbożny kraj. Spektakl komediowy pt. „Pozoranci” ujawnia kolejny sposób KPCh na aresztowania chrześcijan – ukrywanie swojej tożsamości, by przeniknąć do społeczności Kościoła Boga Wszechmogącego – oraz podstępy, do jakich ucieka się KPCh, by złapać chrześcijan w pułapkę, a przy tym zdziera z Chin maskę „wolności religijnej”.

Bóg Wszechmogący mówi:

Ufamy, że żaden kraj ani siła nie są w stanie stanąć na drodze tego, co Bóg pragnie osiągnąć. Ci, którzy utrudniają boże dzieło, sprzeciwiają się bożemu słowu, zakłócają i osłabiają boży plan, zostaną ostatecznie przez Boga ukarani. Ten, który przeciwstawia się bożemu dziełu będzie zesłany do piekieł; każdy kraj, który sprzeciwia się dziełu Boga będzie zniszczony; każdy naród, który porywa się w opozycji do bożego dzieła zostanie zmieciony z powierzchni ziemi i przestanie istnieć”.

z księgi „Słowo ukazuje się w ciele”

Czasy ostateczne to najważniejszy moment, by powitać przyjście Pana, jak więc powinniśmy to zrobić? Co możemy uczynić, żeby wejść do królestwa niebieskiego i zyskać życie wieczne? Pan Jezus powiedział: „Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie, pukajcie, a będzie wam otworzone”. (Ewangelia Mateusza 7:7). Strona Ewangelii o zstąpieniu Królestwa poprowadzi Cię do szukania tajemnicy powrotu Pana Jezusa, abyś znalazł drogę do królestwa niebieskiego i wiecznego życia. Poznajmy je i wspólnie omówimy.


„Niebezpieczna jest droga do królestwa niebieskiego” Bóg jest moją skałą (Zwiastun)

2020-07-26 10:12:20 | Filmy religijne 2020

Filmy chrześcijańskie 2020 | „Niebezpieczna jest droga do królestwa niebieskiego” Klip filmowy (6)

Zhang Minghui: Z uwagi na cierpienie ludzi, na ich charakter i szatańskie usposobienie w tej nieczystej krainie, Bóg ich oczyszcza i podbija,by w ten sposób mógł zdobyć chwałę i tych, którzy są świadkami Jego uczynków.
Jest to pełne znaczenie wszystkich poświęceń Boga względem grupy ludzi.
Co-worker He Sister Chen Co-worker Qi Zhong Xin Yang Ming Xie Enping Brother Fang: Amen! Bogu dzięki!
Zhang Minghui: Bóg dokonuje dzieła podboju tylko poprzez tych, którzy Mu się opierają. I tylko takie postępowanie manifestuje Jego moc. Jedynie ci z nieczystej krainy zasługują, by dziedziczyć chwałę Boga, i tylko to może nadać wagę wielkiej mocy Boga.
Zhong's wife Liu Jie Co-worker Liang Co-worker Sun Zhong Xin Yang Ming Lin Qisheng: Amen! Bogu dzięki! Amen! Chwalmy Boga!
Co-worker Liang: Dzięki Bogu! Bóg Wszechmogący wszystko opisał!
Yang Ming: Tak, Bóg jest tak mądry i wszechmocny.
Congregation: Amen!
Zhong Xin: Tak! Gdy nadejdzie katastrofa, Chiny zostaną zgładzone pierwsze. Czy to nie wspaniale?
Co-worker He Sister Chen Co-worker Qi: Tak! Dzięki Bogu!
Lin Qisheng: Rudy smok jest tylko małą jaszczurką – zmieni się w proch!
Zhong Xin Yang Ming Brother Xiao Zhong's wife Liu Jie Brother Ding: Tak!
Congregation: (gwar)
Co-worker Liang: Nadchodzi jego koniec.
Zhong's wife: Zgadza się!
Liu Jie: Tak!
Zhang Minghui: Rozumiecie już, że Bogu nie jest łatwo doskonalić ludzi?
Zhong Xin Yang Ming Lin Qisheng Xie Enping Zhong's wife Liu Jie Co-worker Liang: Tak!
Zhang Minghui: Pewnych tajemnic nie można pojąć bez doświadczenia dzieła Bożego.
Xu Zhi: Tak. Właśnie.
Zhong Xin Brother Xiao: Zgadza się.
Zhang Minghui: Bóg aranżuje wszystko tak, by służyło Jego planowi. Jest wszechpotężny i mądry.
Mhm.
Lin Qisheng Xie Enping Xu Zhi: Amen!
Zhang Minghui: Nie pojmiemy tego bez doznania Jego dzieła.
Xu Zhi Zhong's wife Co-worker Liang Co-worker Sun Sister Chen: Tak!
Zhang Minghui: Mimo niebezpieczeństw, musimy iść za Bogiem!
Xu Zhi Lin Qisheng Xie Enping Zhong's wife Liu Jie Co-worker Liang Zhong Xin Yang Ming: Amen!
Zhang Minghui: W Księdze Objawienia zapisano tak: Ale oni zwyciężyli go przez krew Baranka i przez słowo swego świadectwa i nie umiłowali swojego życia – aż do śmierci.  (Księga Objawienia 12: 11).
Xu Zhi Lin Qisheng Xie Enping: Amen!
Zhang Minghui: To ci, którzy podążają za Barankiem, dokądkolwiek idzie. Oni zostali wykupieni spośród ludzi, aby byli pierwocinami dla Boga i dla Baranka;
Co-worker Sun Co-worker He Sister Chen Lin Qisheng Xie Enping Co-worker Zheng: Amen!
Zhang Minghui: A w ich ustach nie znaleziono podstępu. Są bowiem bez skazy przed tronem Boga.
Xie Enping Lin Qisheng Co-worker Zheng Sister Li Yang Ming:  (Księga Objawienia 14: 4-5). Amen!
Zhang Minghui: Te słowa są o tych, którzy podążają za Bogiem Wszechmogącym i będą zwycięzcami.
Xu Zhi: Tak!
Zhang Minghui: Mimo zagrożeń, musimy do końca iść za Chrystusem!
Xu Zhi Zhong Xin Yang Ming Brother Fang Zhong's wife Brother Xiao: Amen! Tak!
Zhang Minghui: Kiedy Bóg w końcu zniszczy Chiny, pojmiemy Jego sprawiedliwe usposobienie.

Xu Zhi Xie Enping Co-worker Zheng: Amen!
Zhang Minghui: I do końca poznamy Bożą wszechmoc i mądrość.
Xu Zhi: Tak!
Yang Ming Brother Xiao Brother Ding: Amen!
Zhang Minghui: Ziszczą się wszystkie prawdy wyrażone przez Niego. Jak Pan Jezus powiedział w Biblii: 
Niebo i ziemia przeminą,
Zhang Minghui Xu Zhi Zhong Xin Yang Ming Brother Xiao Zhong's wife Liu Jie Co-worker Liang Co-worker Sun Sister Chen: ale moje słowa nie przeminą. (Ewangelia Mateusza 24: 35).
Lin Qisheng Xie Enping Co-worker Zheng Zhong Xin Yang Ming Zhong's wife Liu Jie Co-worker Liang: Amen! Bogu niech będą dzięki!
Congregation: (klaskanie)
Zhang Minghui: Chwała Bogu Wszechmogącemu!
Xu Zhi Lin Qisheng Xie Enping Co-worker Zheng Zhong Xin Yang Ming Zhong's wife Liu Jie Co-worker Liang: Amen!
Zhang Minghui: Amen!

Bóg Wszechmogący mówi:

Być może wszyscy pamiętacie te słowa: ‚Ten bowiem nasz chwilowy i lekki ucisk przynosi nam przeogromną i wieczną wagę chwały’. W przeszłości słyszeliście tę sentencję, lecz nikt nie pojął prawdziwego znaczenia tych słów.Dziś wiecie już, co te słowa znaczą.Mówią o tym, co osiągnie Bóg w dni ostateczne. A zrobi to tymi dręczonymi przez wielkiego rudego smoka w krainie, w której ma legowiskoWielki rudy smok prześladuje Boga i jest Jego wrogiem, dlatego w krainie tej ci, którzy wierzą w Boga, są poniżani i prześladowani. Dlatego też słowa te staną się rzeczywistością w waszej grupie ludzi.Zhang Minghui: W krainie, która sprzeciwia się Bogu, całe Jego dzieło spotyka się z nadmiernymi przeszkodami i wiele z Jego słów nie może się spełnić na czas; dlatego też słowa Boga oczyszczają ludzi. Jest to też część cierpienia. Wykonywanie dzieła w krainie wielkiego rudego smoka jest dla Boga żmudne, lecz to przez trudności Bóg realizuje etap swojej pracy, by pokazać swoją mądrość i cudowne uczynki. Bóg sprawi, że ta grupa będzie pełna. Z uwagi na cierpienie ludzi, na ich charakter i szatańskie usposobienie w tej nieczystej krainie, Bóg ich oczyszcza i podbija, by w ten sposób mógł zdobyć chwałę i tych, którzy są świadkami Jego uczynków. Jest to pełne znaczenie wszystkich poświęceń Boga względem grupy ludzi. Bóg dokonuje dzieła podboju tylko poprzez tych, którzy Mu się opierają. I tylko takie postępowanie manifestuje Jego moc. Jedynie ci z nieczystej krainy zasługują, by dziedziczyć chwałę Boga, i tylko to może nadać wagę wielkiej mocy Boga.

z księgi „Słowo ukazuje się w ciele”

Czasy ostateczne to najważniejszy moment, by powitać przyjście Pana, jak więc powinniśmy to zrobić? Co możemy uczynić, żeby wejść do królestwa niebieskiego i zyskać życie wieczne? Pan Jezus powiedział: „Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie, pukajcie, a będzie wam otworzone”. (Ewangelia Mateusza 7:7). Jeśli chcesz się dowiedzieć o tajemnicy powrotu Pana Jezusa i chcesz ucztować z Nim, prosimy o komunikowanie się z nami przez Messenger.


Prześladowanie chrześcijan – I wreszcie kto tak naprawdę rozbija rodziny chrześcijańskie?

2020-07-24 17:59:17 | Filmy chrześcijańskie online

Prześladowanie chrześcijan – I wreszcie kto tak naprawdę rozbija rodziny chrześcijańskie?

Deng Suxiang (Psycholożka): Twierdzicie, że Bóg Wszechmogący dni ostatecznych nadszedł. I że wasza wiara powstała z szukania prawdy, właściwej ścieżki życia. Ale wiem z doświadczenia, że wierzący w Boga Wszechmogącego są jak misjonarze Jezusa. Głoszą ewangelię i niosą świadectwo Boga. Nie wahają się porzucić rodzin i pracy, by oddać swe ciało i duszę Bogu. Jest wśród nich wielu młodych, którzy rezygnują z małżeństwa, by pójść za Chrystusem dni ostatecznych. Mam rację, prawda? Przez to, że porzucacie wszystko, by głosić ewangelię, przybywa ludzi wierzących w Boga. Jeśli jednak wszyscy zwrócą się ku Bogu, kto pozostanie przy partii komunistycznej? Kto w nią uwierzy? Dlatego rząd prześladuje i aresztuje wierzących. Rozumiecie, w czym leży problem? To przez wiarę taką jak wasza wielu ludzi trafia do więzień i tak wielu ucieka ze swoich domów. To dlatego wiele par się rozwodzi i zostawia swe dzieci oraz starszych krewnych bez opieki. Przez waszą wiarę w Boga cierpią wasze rodziny. Co chcecie przez to osiągnąć? Czy aby sprowadzono was na właściwą drogę? Chińska kultura najwyżej ceni nabożność synowską. Stawia się ją ponad wszystko. Konfucjusz mówił: „Gdy rodzice żyją, nie podróżuj daleko”. Szacunek dla rodziców jest fundamentem ludzkich zachowań. Myślicie, że podążanie za Bogiem bez zapewniania opieki ludziom, którzy dali wam życie i opiekę to właściwa ścieżka, którą winna obrać ludzkość? Często słyszę, że najlepszymi ludźmi są osoby wierzące. I coś w tym jest. Ale wy, którzy wielbicie Boga ponad wszystko, rozwścieczacie partię i budzicie jej nienawiść. Wszędzie szerzycie ewangelię, a nie dbacie nawet o własną rodzinę. Kto uzna takie zachowanie za dobre? Czy to nie pokazuje, że wiara ciągnie was w złą stronę? Czy swoim zachowaniem nie burzycie ładu i harmonii w społeczeństwie? Radzę wam, nie trwajcie w błędzie. Porzućcie swą wiarę i wróćcie do domów, do rodzin. Zajmijcie się nimi i normalnym życiem. To wasz obowiązek jako dzieci i rodziców. Tak winni postępować ludzie. To praktyczne podejście. Zgodzicie się ze mną, prawda?

Han Dongmei (Chrześcijanka): Pani Deng, powtarza pani, że zbłądziłyśmy, porzucając nasze rodziny i pracę, aby pójść za Bogiem. Myli się pani. Jest pani ateistką. Jaką drogą, pani zdaniem, winna kroczyć ludzkość? Czy wie pani, skąd pochodzi cała ciemność i zło świata? Czemu ludzkość żyje w grzechu i grzęźnie w problemach? Czy uważa pani pławienie się w grzechu za szczęście? Bóg wcielony przyszedł, by oczyścić nas z grzechu i prowadzić nas w stronę światła i Jego królestwa. To wspaniała nowina dla zepsutej ludzkości. Szatan zdeprawował nas wszystkich. Powinniśmy przyjąć dzieło Boga i prawdę, którą głosi. To jedyny sposób, by dostąpić obmycia i zbawienia. To ścieżka, którą powinna podążać ludzkość. Jak można mówić, że jest zła? Chce pani powiedzieć, że uczniowie Pana Jezusa też źle robili, porzucając swe rodziny i podążając za Panem? Misjonarze też opuszczali bliskich, by przybyć do Chin i poświęcić swe życie niesieniu świadectwa zbawienia przez Pana Jezusa. A przecież część z nich przypłaciła to nawet życiem. Czy oni też byli okrutni? Spełniali wolę Boga, aby pomóc ludziom dostąpić zbawienia. Czynili dobro. Działali w najsłuszniejszej sprawie, zgodnej z wolą Boga. Pan Jezus powiedział: „Jeśli ktoś przychodzi do mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, a nawet swego życia, nie może być moim uczniem” (Łk 14:26). „Kto nie bierze swego krzyża i nie idzie za mną, nie jest mnie godny” (Mt 10:38). Od dwóch tysięcy lat mnóstwo chrześcijan opuszcza swe rodziny i pracę, by oddać się głoszeniu ewangelii. Dzięki ich szlachetnym wysiłkom wieść o zbawieniu Pana dotarła właściwie wszędzie. Dziś Pan Jezus powrócił jako Bóg Wszechmogący. Wyraził prawdę, by dokonać dzieła osądzenia, oczyszczenia i zbawienia ludzi. By ludzie mogli słyszeć słowa Boga, przyjąć Jego obmywanie i zbawienie w dniach ostatecznych i wstąpić do Królestwa Bożego, wierni Kościoła Boga Wszechmogącego zostawiają i poświęcają wszystko, by nieść świadectwo Chrystusa Zbawiciela dni ostatecznych. A według was to źle? Dokładnie tak głosi Biblia i tak mówi Bóg!

Lyu Li (Nauczycielka robiąca pranie mózgu): Tak, porzucacie swe domy, by szerzyć ewangelię i pomagać w zbawieniu. Ale niezależnie, ile osób uda wam się nawrócić i ile dusz ocalić, to i tak doprowadzicie do rozpadu waszych rodzin. Czy to jest tego warte? Dla was najlepiej będzie podjąć współpracę z rządem i zaakceptować przemianę. Spróbujcie szybko skończyć to szkolenie i normalnie żyć. To najlepsze rozwiązanie. A w przyszłości nie szerzcie ewangelii, by nie przybywało takich jak wy, wierzących, którzy rozbijają rodziny i porzucają dzieci. Co wy na to?

Tan Xiumin (Chrześcijanka): Pani Deng pani Lyu, twierdzicie, że wiele rodzin chrześcijańskich się rozpada, bo wierzący wolą szerzyć ewangelię. Czy tak jest faktycznie? Wiadomo, że odkąd partia doszła do władzy, prześladuje wierzących, nazywa chrześcijaństwo sektą, a Biblię sekciarską księgą. Aresztuje i prześladuje osoby wierzące. Jednych wsadza do więzień. Innych okalecza, a nawet morduje. Kto więc naprawdę niszczy rodziny? Kto więzi chrześcijan, nie pozwalając im wrócić do domów i rozdziela rodziny? Czy te tragedie nie są efektem prześladowania chrześcijan przez partię? Dlaczego na Zachodzie, gdy chrześcijanie zostawiają dom, by szerzyć ewangelię, nikt nie prześladuje ich bliskich? Dlaczego tutaj jest inaczej? Dlaczego w Chinach pod rządami komunistów wiara w Boga jest takim przestępstwem? Jaki inny kraj ma takie prawo? Cóż to za władza? Miałam kiedyś wspaniałą rodzinę. Kiedy policja wykryła, że wierzę w Boga, nie miałam wyjścia, musiałam uciekać. Wzięli moją rodzinę na cel. Nie tylko obserwowali dom i założyli podsłuch na telefon, ale szukając mnie, przyszli do szkoły córki, mówiąc, że jestem przestępcą politycznym. W efekcie nauczyciele i uczniowie zaczęli szykanować córkę i wyrzucono ją ze szkoły. Miała zaledwie czternaście lat. Stale myślałam o niej i rodzicach, ale nie mogłam do nich zadzwonić. Tyle razy mijałam moje rodzinne miasto, ale nie odważyłabym się tam wrócić. Bo tak naprawdę, nie zostawiono mi żadnego wyboru. Moje aresztowanie odbiło się też na karierze męża, który w końcu się ze mną rozwiódł. Moja rodzina została rozbita. I czyja to wina? Nie ma się nimi kto zająć. Tylko kto jest przestępcą? Czy nie komunistyczny rząd chiński? Ci ludzie zrobią wszystko, by prześladować wierzących, pozbawiając nas nawet prawa do istnienia. A potem wezmą się za nasze rodziny. Bóg nie będzie tego tolerował! Nasza droga jest najwłaściwszą. Dlaczego więc oni się nad nami znęcają? Czy to jest ich „wielkość”, „wspaniałość” i „prawość”? Partia komunistyczna aresztuje ilu tylko może wiernych, rozbijając mnóstwo chrześcijańskich rodzin. I jeszcze śmią twierdzić, że sami jesteśmy winni i że nasza wiara jest źródłem problemów na świecie. Że chrześcijanie burzą porządek publiczny. Partia komunistyczna najzwyczajniej w świecie wypacza prawdę. Po prostu kłamie! Zwyczajnie, bezwstydnie kłamie!

ze skryptu filmu pod tytułem „Kłamstwa komunizmu”

Czasy ostateczne to najważniejszy moment, by powitać przyjście Pana, jak więc powinniśmy to zrobić? Co możemy uczynić, żeby wejść do królestwa niebieskiego i zyskać życie wieczne? Pan Jezus powiedział: „Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie, pukajcie, a będzie wam otworzone”. (Ewangelia Mateusza 7:7). Strona Ewangelii o zstąpieniu Królestwa poprowadzi Cię do szukania tajemnicy powrotu Pana Jezusa, abyś znalazł drogę do królestwa niebieskiego i wiecznego życia. Poznajmy je i wspólnie omówimy.


Słowo Boże na każdy dzień | „Sam Bóg, Jedyny I” | Fragment 84

2020-07-22 17:45:16 | Słowo Boże na dziś

Słowo Boże na każdy dzień | „Sam Bóg, Jedyny I” | Fragment 84

Bóg Wszechmogący mówi:

Drugiego dnia autorytet Boży rozdziela wody i sprawia, że powstaje firmament i przestrzeń dla najbardziej podstawowego ludzkiego przetrwania
„Potem Bóg powiedział: Niech stanie się firmament pośrodku wód i niech oddzieli wody od wód. I uczynił Bóg firmament, i oddzielił wody, które są pod firmamentem, od wód, które są nad firmamentem. I tak się stało” (Rdz 1:6-7). Jakie zmiany nastąpiły po tym, jak Bóg powiedział: „Niech stanie się firmament pośrodku wód i niech oddzieli wody od wód”? W Piśmie Świętym czytamy: „I uczynił Bóg firmament, i oddzielił wody, które są pod firmamentem, od wód, które są nad firmamentem”. Jaki był rezultat po tym, jak Bóg przemówił i to uczynił? Odpowiedź znajduje się w ostatniej części tego fragmentu: „I tak się stało”.

Te dwa krótkie zdania odnotowują wspaniałe wydarzenie i opisują cudowną scenę – ogromne przedsięwzięcie, w którym Bóg rządził wodami, i stworzył przestrzeń, w której człowiek mógł istnieć…

W tym obrazie wody i firmament ukazują się natychmiast przed oczyma Boga oraz rozdzielają się za sprawą autorytetu Bożych słów i te, które są na górze, oddzielają się od tych, które są na dole, w sposób wyznaczony przez Boga. Oznacza to, że firmament stworzony przez Boga nie tylko zakrywał wody na dole, ale także wspierał wody na górze… W tym wypadku człowiek nie może powstrzymać się od wpatrywania się w osłupieniu i wzdychania z podziwu nad splendorem sceny, w której Stwórca przeniósł wody i rozkazał im, i stworzył firmament oraz z podziwu nad potęgą Jego autorytetu. Poprzez swoje słowa i swoją moc, i swój autorytet Bóg dokonał kolejnego wielkiego wyczynu. Czy to nie potęga autorytetu Stwórcy? Użyjmy wersetów Pisma, aby wyjaśnić Boże czyny: Bóg wypowiedział słowa, a dzięki tym słowom Bożym na środku wód powstał firmament. Jednocześnie w tej przestrzeni nastąpiła ogromna zmiana z powodu tych słów Boga i nie była to zmiana w zwykłym sensie, ale rodzaj substytucji, w której nic stało się czymś. Narodziło się to z myśli Stwórcy i stało się czymś z niczego ze względu na słowa wypowiedziane przez Stwórcę, a ponadto od tego momentu będzie istnieć oraz będzie trwać ze względu na Stwórcę, a także zmieni się, przemieni i odnowi zgodnie z myślami Stwórcy. Ten fragment opisuje drugi akt Stwórcy w Jego stworzeniu całego świata. Był to kolejny wyraz autorytetu oraz mocy Stwórcy i był kolejnym pionierskim przedsięwzięciem Stwórcy. Ten dzień był drugim dniem spędzonym przez Stwórcę od stworzenia świata i był to dla Niego kolejny cudowny dzień: przechadzał się wśród światła, stworzył firmament, oddzielił i zarządził wodami, a Jego czyny, Jego autorytet i Jego moc zostały wykorzystane w nowym dniu…

Czy na środku wód znajdował się firmament, zanim Bóg wypowiedział swoje słowa? Oczywiście, że nie! A po tym, jak Bóg powiedział: „Niech stanie się firmament pośrodku wód”? Rzeczy zamierzone przez Boga pojawiły się; na środku wód znajdował się firmament, a wody rozdzieliły się, ponieważ Bóg powiedział: „Niech oddzieli wody od wód”. W ten sposób, stosując się do słów Boga, pojawiły się dwa nowe przedmioty, dwie nowo narodzone rzeczy ukazały się pośród wszystkich innych w wyniku autorytetu i mocy Boga. A co wy odczuwacie w związku z pojawieniem się tych dwóch nowych rzeczy? Czy czujecie wielkość mocy Stwórcy? Czy czujecie wyjątkową i niezwykłą moc Stwórcy? Wielkość takiej siły i mocy wynika z autorytetu Boga, a autorytet ten jest reprezentacją samego Boga i Jego wyjątkową cechą.

Czy ten fragment dał wam jeszcze jedno głębokie poczucie wyjątkowości Boga? Ale to jeszcze nie jest wystarczające; władza i moc Stwórcy wykraczają daleko poza to. Jego wyjątkowość polega nie tylko na tym, że posiada On istotę niepodobną do jakiegokolwiek stworzenia, ale bierze się także stąd, że Jego władza i moc są nadzwyczajne, nieograniczone, nieprześcignione oraz stoją ponad wszystkim, a ponadto, ponieważ Jego autorytet i to, co On ma i czym jest, może tworzyć życie i zdziałać cuda oraz może tworzyć każdą spektakularną i niezwykłą minutę oraz sekundę, a jednocześnie jest On w stanie rządzić życiem, które stwarza, i sprawować władzę nad cudami oraz wszystkimi minutami i sekundami, które stwarza.

Słowa Boga w tym materiale wideo pochodzą z księgi „Słowo ukazuje się w ciele”. Zawartość wideo: Trzeciego dnia słowa Boga rodzą ziemię i morza, a autorytet Boga sprawia, że świat przepełnia się życiem

Stwórca użył swoich słów, aby zrealizować swój plan i w ten sposób spędził pierwsze trzy dni swego planu. Przez te trzy dni Bóg nie wydawał się być zajęty lub wyczerpany. Wręcz przeciwnie – pierwsze trzy dni swego planu spędził cudownie i dokonał wielkiego przedsięwzięcia radykalnej transformacji świata. Zupełnie nowy świat pojawił się przed Jego oczyma i, kawałek po kawałku, piękny obraz, który był zamknięty w Jego myślach, objawił się ostatecznie w Jego słowach. Pojawienie się każdej nowej rzeczy było jak narodziny dziecka, a Stwórca czerpał przyjemność z obrazu, który kiedyś był w Jego myślach, ale teraz został powołany do życia. W tym czasie Jego serce zyskało odrobinę satysfakcji, ale Jego plan dopiero się rozpoczął. W mgnieniu oka przyszedł nowy dzień i jaka była następna strona w planie Stwórcy? Co on powiedział? I w jaki sposób użył swego autorytetu? A jednocześnie jakie nowe rzeczy pojawiły się w tym nowym świecie? Podążając za wskazówkami Stwórcy, nasz wzrok pada na czwarty dzień Bożego stworzenia wszystkich rzeczy; dzień, który był kolejnym nowym początkiem. Oczywiście dla Stwórcy był to niewątpliwie kolejny cudowny dzień i kolejny dzień najwyższej wagi dla dzisiejszej ludzkości. Był to, bez wątpienia, dzień nieocenionej wartości. Jak cudowny, jak ważny i jakże nieocenionej wartości? Najpierw posłuchajmy słów wypowiedzianych przez Stwórcę…

„Potem Bóg powiedział: Niech się staną światła na firmamencie nieba, by oddzielały dzień od nocy, i niech stanowią znaki, pory roku, dni i lata. I niech będą światłami na firmamencie nieba, aby świeciły nad ziemią” (Rdz 1:14-15). To był kolejny wyraz boskiego autorytetu, który został ukazany poprzez istoty następujące po stworzeniu przez Niego suchego lądu i roślin na nim. Dla Boga taki czyn był równie łatwy, ponieważ ma On taką moc; Bóg jest tak dobry, jak Jego słowo, a Jego słowo się spełni. Bóg nakazał, aby pojawiły się na niebie światła, a światła te nie tylko świeciły na niebie i nad ziemią, ale również służyły jako znaki dnia i nocy, pór roku, dni i lat. W ten sposób, gdy Bóg wypowiedział swe słowa, każdy czyn, który Bóg chciał zrealizować, spełnił się zgodnie z Bożym zamysłem i sposobem wyznaczonym przez Boga.

Światła na niebie są materią, która może promieniować światłem; mogą oświetlać niebo, ląd i morze. Obracają się zgodnie z rytmem i częstotliwością nakazaną przez Boga, rozświetlają różne okresy czasu na ziemi. W ten sposób cykle obrotu świateł sprawiają, że na wschodzie i zachodzie powstają dzień oraz noc. Nie są one tylko znakami nocy i dnia, ale poprzez owe różne cykle wyznaczają także święta i rozmaite szczególne dni ludzkości. Są doskonałym uzupełnieniem i towarzyszem ustanowionych przez Boga czterech pór roku – wiosny, lata, jesieni i zimy – wraz z którymi harmonijnie służą jako stałe i dokładne wyznaczniki pór księżyca, dni i lat ludzkości. Chociaż dopiero po pojawieniu się rolnictwa ludzkość dostrzegła i zaczęła rozumieć rozróżnienie pór księżyca, dni i lat wyznaczanych światłami stworzonymi przez Boga, w rzeczywistości tworzenie pór księżyca, dni i lat, które człowiek rozumie dzisiaj, rozpoczęło się dawno temu, w czwartym dniu Bożego stworzenia wszystkich rzeczy, tak samo jak tworzenie zmieniających się cykli wiosennych, letnich, jesiennych i zimowych doświadczanych przez człowieka rozpoczęło się dawno temu, w czwartym dniu Bożego stworzenia wszystkich rzeczy. Światła stworzone przez Boga umożliwiły człowiekowi regularne, precyzyjne i wyraźne odróżnianie nocy od dnia, liczenie dni oraz dokładne śledzenie miesięcy oraz lat. (Dzień pełni księżyca był zakończeniem jednego miesiąca i stąd człowiek wiedział, że rozświetlenie rozpoczynało nowy cykl; dzień pierwszej kwadry był zakończeniem pierwszej połowy miesiąca, co mówiło człowiekowi, że rozpoczynała się nowa pora księżycowa, z czego z kolei można było wywnioskować, ile pora księżycowa miała dni i nocy, ile pór księżycowych przypadało na porę roku i ile pór roku przypadało w ciągu roku, a wszystkiemu temu towarzyszyła wielka regularność). Człowiek mógł zatem z łatwością śledzić pory księżycowe, dni i lata wyznaczane obrotami świateł. Od tego momentu ludzkość i wszystkie rzeczy nieświadomie żyły pośród uporządkowanego następstwa nocy i dnia, a także zmian pór roku wywołanych przez obroty świateł. Takie było znaczenie stworzenia świateł przez Stwórcę czwartego dnia. Podobnie, cele i znaczenie tego działania Stwórcy wciąż były nierozerwalnie związane z Jego autorytetem i mocą. Tak więc światła stworzone przez Boga i wartość, jaką wkrótce miały przynieść ludziom, były kolejnym mistrzowskim posunięciem towarzyszącym sprawowaniu władzy przez Stwórcę.

W tym nowym świecie, w którym ludzkość dopiero miała się pojawić, Stwórca przygotował wieczór i poranek, firmament, ziemię i morze, trawę, zioła i różne rodzaje drzew, a także światła, pory roku, dni i lata dla nowego życia, które wkrótce miał stworzyć. Autorytet i moc Stwórcy wyrażały się w każdej nowej rzeczy, którą stworzył, a Jego słowa i dokonania następowały równocześnie, bez najmniejszej rozbieżności i bez najmniejszego odstępu. Pojawienie się i narodziny tych wszystkich nowych rzeczy były dowodem autorytetu i mocy Stwórcy: On jest tak dobry, jak Jego słowo i Jego słowo się spełni, a to, co się dokonuje, trwa na wieki. Fakt ten nigdy się nie zmienił: tak było w przeszłości, tak jest dzisiaj i tak będzie na całą wieczność. Kiedy raz jeszcze spojrzycie na te słowa Pisma Świętego, czy są one dla was czymś nowym? Czy widzieliście nowe treści i dokonaliście nowych odkryć? Dzieje się tak, ponieważ czyny Stwórcy pobudziły wasze serca, a także ukierunkowały waszą wiedzę o Jego autorytecie i mocy oraz otworzyły drzwi waszemu rozumieniu Stwórcy, a Jego czyny i autorytet nadały życie tym słowom. I tak w tych słowach człowiek widzi prawdziwy, żywy wyraz autorytetu Stwórcy i prawdziwie doświadcza wyższości Stwórcy oraz dostrzega nadzwyczajność autorytetu i mocy Stwórcy.

Autorytet oraz moc Stwórcy raz za razem wywołują cuda i przyciągają uwagę człowieka, a ten nie może powstrzymać się przed wpatrywaniem się w zafascynowaniu w zdumiewające czyny zrodzone ze sprawowania Jego władzy. Jego fenomenalna moc budzi zachwyt za zachwytem, a człowiek pozostaje oszołomiony i uradowany, wzdycha z podziwem, jest urzeczony i pokrzepiony; co więcej, człowiek jest wyraźnie poruszony i rodzą się w nim szacunek, cześć oraz przywiązanie. Autorytet i czyny Stwórcy mają wielki wpływ na ducha człowieka i obmywają go, a ponadto go nasycają. Każda z Jego myśli, każda z Jego wypowiedzi i każde objawienie Jego autorytetu są arcydziełem pośród wszystkich rzeczy i stanowią wielkie przedsięwzięcie, najbardziej zasługujące na to, by stworzona ludzkość dogłębnie je zrozumiała i poznała.

fragment księgi „Słowo ukazuje się w ciele”

Zobacz więcej: Filmy religijne oparte na faktach

Czasy ostateczne to najważniejszy moment, by powitać przyjście Pana, jak więc powinniśmy to zrobić? Co możemy uczynić, żeby wejść do królestwa niebieskiego i zyskać życie wieczne? Pan Jezus powiedział: „Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie, pukajcie, a będzie wam otworzone”. (Ewangelia Mateusza 7:7). Strona Ewangelii o zstąpieniu Królestwa poprowadzi Cię do szukania tajemnicy powrotu Pana Jezusa, abyś znalazł drogę do królestwa niebieskiego i wiecznego życia. Poznajmy je i wspólnie omówimy.