W całym wszechświecie wykonuję Moje dzieło, a na Wschodzie gromkie błyskawice uderzają bez końca, wstrząsając wszystkimi narodami i wyznaniami. Reciter Shou: To Mój głos przywiódł wszystkich ludzi do teraźniejszości. Sprawię, że wszyscy ludzie zostaną podbici przez Mój głos, wpadną do tego strumienia i podporządkują Mi się, Reciter Dan: ponieważ już dawno odzyskałem chwałę Moją z całej ziemi i objawiłem ją na nowo na Wschodzie. Reciter Shou: Kto nie tęskni, by zobaczyć Moją chwałę? Kto nie czeka na Mój powrót? Reciter Dan: Kto nie pragnie, bym się znów pojawił? Kto nie usycha z tęsknoty za Mym powabem? Reciter Shou: Kto nie chciałby przyjść do światła? Kto nie chciałby spojrzeć na bogactwo Kanaanu? Reciter Dan: Kto nie tęskni za powrotem Odkupiciela? Kto nie uwielbia Wielkiego Wszechmocnego? Reciter Shou: Mój głos rozlegnie się po całej ziemi; pragnę mówić do Mego wybranego ludu jeszcze więcej. Podobnie jak potężne grzmoty, które wstrząsają górami i rzekami, Reciter Dan: wypowiadam słowa do wszechświata, wypowiadam je do całej ludzkości. Dlatego słowa Moich ust stały się skarbem człowieka, a wszyscy ludzie cenią Moje słowa. Reciter Shou: Błyskawica błyska ze Wschodu aż na Zachód. Z moich słów człowiek niechętnie rezygnuje, uważa je za niezgłębione, ale tym bardziej się z nich raduje. Reciter Dan: Jak noworodek, wszyscy ludzie są zadowoleni i radośni, świętując Moje przyjście. Dzięki Memu głosowi sprowadzę wszystkich ludzi przed Moje oblicze. Wspaniale. Reciter Shou: Odtąd wejdę formalnie między ród ludzki, aby Mnie czcili. Chwałą, którą promienieję i słowami Moich ust sprawię, że wszyscy ludzie przyjdą przede Mnie Reciter Dan: i zobaczą, że błyskawica wychodzi ze Wschodu, i że Ja też zstąpiłem na „Górę Oliwną” Wschodu. Zobaczą, że już od dawna jestem na ziemi, nie jako Syn Żydów, lecz jako Błyskawica ze Wschodu. Reciter Shou: Ponieważ już dawno zostałem wskrzeszony i odszedłem spośród ludzi i pojawiłem się ponownie w chwale pośród ludzi. Reciter Dan: Jestem Tym, który był czczony niezliczone wieki temu. Reciter Shou: Jestem też niemowlęciem porzuconym przez Izraelitów wieki temu. Reciter Dan: Jestem Bogiem Wszechmogącym obecnego wieku, o wszechogarniającej chwale! "Zheng Qiming Zhen Xin Liu Zhixin Believer Yong: Amen! [wszyscy]" Reciter Shou: Niech wszyscy przyjdą przed Mój tron i zobaczą Moje chwalebne oblicze, usłyszą Mój głos i spojrzą na Moje czyny. Reciter Dan: To jest cała Moja wola; to zakończenie i kulminacja Mojego planu, jak również cel Mego zarządzania. Niech każdy naród Mnie czci, każdy język Mnie uznaje, każdy człowiek wierzy we Mnie, a wszyscy ludzie niech będą Mi podlegli!”
z księgi „Słowo ukazuje się w ciele”
Filmy religijne | „Pukanie do drzwi” Klip filmowy (4) – Pan puka do drzwi: Czy rozpoznasz Jego głos? (1)
Pan Jezus powiedział: „Moje owce słuchają mego głosu” (Ewangelia Jana 10:27). Pan najwyraźniej powrócił i przemawia, szukając swoich owieczek. Najważniejszym zadaniem chrześcijan wyczekujących przyjścia Pana jest nasłuchiwanie Jego głosu. W jaki sposób można rozpoznać głos Pana? Czym różni się głos Boga od głosu ludzi?
Ⅰ Wielki był gniew Boga na mieszkańców Niniwy, gdy oznajmił im, że zniszczy ich miasto. Lecz oni ogłosili post, włożyli wory i siedli w popiele, a serce Boga zmiękło, odmieniło się. Boży gniew wobec niniwian zmienił się w miłosierdzie i tolerancję, bo wyznali grzechy swe, bo okazali skruchę. Gdy Bóg na ludzi gniewa się, nadzieję ma, że okażą skruchę. Ześle wtedy miłosierdzie swe. Zło człowieka budzi Boży gniew. Ci, którzy słuchają Boga i skruszeni odwracają się od nieprawości, porzucają całą swą przemoc, uzyskują miłosierdzie i tolerancję Boga, Boga, Boga.
Ⅱ Brak sprzeczności w tym objawieniu dwóch aspektów Bożego usposobienia. Bóg przejawił odmienną istotę przed i po okazaniu skruchy przez niniwian; istota Boga została objawiona. I tak ludzie mogą ujrzeć realność istoty Boga i nienaruszalność Jego istoty. Gdy Bóg na ludzi gniewa się, nadzieję ma, że okażą skruchę. Ześle wtedy miłosierdzie swe. Zło człowieka budzi Boży gniew. Ci, którzy słuchają Boga i skruszeni odwracają się od nieprawości, porzucają całą swą przemoc, uzyskują miłosierdzie i tolerancję Boga, Boga, Boga.
Ⅲ Bóg wykorzystał postawę swą, by powiedzieć ludziom, iż nie jest tak, że Bóg nie chce okazać miłosierdzia, ale niewielu jest skruszonych, niewielu porzuca przemoc, rzadko stroniąc od zła. Postawa Boga wobec niniwian ujawnia, że można zyskać Jego miłosierdzie. Jeśli ludzie okazują skruchę i porzucają zło, odmienia się serce Boga względem nich. Gdy Bóg na ludzi gniewa się, nadzieję ma, że okażą skruchę. Ześle wtedy miłosierdzie swe. Zło człowieka budzi Boży gniew. Ci, którzy słuchają Boga i skruszeni odwracają się od nieprawości, porzucają całą swą przemoc, uzyskują miłosierdzie i tolerancję Boga.
ze śpiewnika „Podążaj za Barankiem i śpiewaj nowe pieśni”
Witaj na stronie internetowej wspólnoty chrześcijańskiej Błyskawica ze Wschodu. Chcesz dowiedzieć się, jak powitać powrót Pana Jezusa? Napotykasz chaos i problemy w swojej wierze i życiu? Zgłębimy te kwestie podczas wspólnej rozmowy!
Filmy religijne 2020 | „Przebudzenie ze snu” Klip filmowy (3) – Bóg posługuje się prawdą, aby sądzić i oczyszczać człowieka w dniach ostatecznych
Yu Fan: Jeśli zrozumiemy dzieło Boga Wszechmogącego, to usłyszymy Boży głos i zostaniemy zabrani przed tron Boga. Proszę, podajcie nam więcej szczegółów.
Wei Defu: Pan nas kocha i jest miłosierny. Jak mógłby nas osądzać? Jeśli powróci, by nas osądzić, czy nie zostaniemy potępieni?
Yang Yingru: Kiedy badamy, jak Bóg Wszechmogący dokonuje dzieła osądzania, ważne jest to, abyśmy otrzymali zbawienie poprzez dążenie do prawdy. W dniach ostatecznych Bóg Wszechmogący wyraża prawdy, by osądzić i obmyć ludzi. Czyni to, aby zabrać swoich świętych do królestwa niebieskiego. Jednak wielu wierzących we wspólnocie religijnej nie rozumie Bożej woli. Myślą, że Pan powróci i od razu wszystkich zabierze do królestwa niebieskiego. Nie wierzą, że dokona dzieła osądzania i skarcenia, bo gdyby osądził i skarcił ludzi, czy również nie potępiłby ich i nie ukarał? Dlatego odrzucają Boże dzieło osądzania w dniach ostatecznych. Czekają, aż Pan zstąpi na obłoku i zabierze ich do siebie. Jest to kompletne niezrozumienie Bożej woli. Pan Jezus dokonał dzieła odkupienia, by utorować drogę dla dzieła osądzania. Ostatecznym celem Boga jest obmycie i zbawienie ludzkości, aby mogła odpocząć w królestwie niebieskim. Jednak Boże dzieło odkupienia i zbawienia jest zaplanowane i postępuje etapami. Nie dzieje się w jednej chwili. Pan Jezus dokonał dzieła odkupienia i obiecał powrócić, by przyjąć świętych. Jednakże nikt nie wie, jak Bóg zabierze świętych do siebie. W rzeczywistości, kiedy w dniach ostatecznych Bóg nadejdzie, by przyjąć swoich świętych, najpierw musi przyprowadzić ich przed swój tron, by ich osądzić, obmyć i udoskonalić, a potem uczynić zwycięzcami. Czy tak właśnie święci zabierani są do królestwa niebieskiego? Ludziom niełatwo to zrozumieć. Zanim staną przed Bożym tronem, najpierw muszą doświadczyć sądu, skarcenia i obmycia. Dlatego tworzyli własne koncepcje na temat Bożego dzieła osądzania. Powiedzcie mi, czy skarcenie i osądzenie przez Boga jest naprawdę błogosławieństwem? Czy potępieniem i karą? Wielu ludzi tego nie rozumie. Zobaczmy, co Bóg Wszechmogący o tym mówi:
Congregation: Dobrze. Wspaniale.
Yang Yingru: „Dzisiaj Bóg osądza was, karci was i potępia was, wiedz jednak, że twoje potępienie jest po to, byś poznał samego siebie. Potępienie, przekleństwo, sąd i karcenie – są po to, byś poznał samego siebie by zmieniło się twoje usposobienie, a ponadto, żebyś mógł poznać swoją wartość i zrozumieć, że wszystkie czyny Boga są sprawiedliwe, że są zgodne z Jego usposobieniem oraz z potrzebami Jego dzieła; że działa On zgodnie z planem zbawienia człowieka; że jest On sprawiedliwym Bogiem, który człowieka kocha i zbawia, a zarazem osądza go i karci. (…) Bóg nie przybył, żeby zabijać czy siać zniszczenie, lecz żeby sądzić, przeklinać, karcić i zbawiać”. „Wszyscy żyjecie w strefie grzechu i wyuzdania, jesteście grzeszni i wyuzdani. Dziś możecie nie tylko zobaczyć Boga, ale co ważniejsze, otrzymaliście sąd i karcenie, otrzymaliście to najgłębsze zbawienie, czyli największą miłość Boga. Wszystko, co On dla was robi, jest prawdziwą miłością; On nie ma żadnych złych intencji. On osądza was ze względu na wasze grzechy byście ocenili sami siebie i otrzymali od Niego zbawienie. A wszystko po to, by pracować nad człowiekiem. Od początku do końca Bóg robi wszystko, by ocalić człowieka i nie chce całkowicie zniszczyć ludzi, których sam stworzył swoimi rękoma. Teraz zszedł pośród was, by dokonać dzieła – czyż nie jest to większe zbawienie? Czy gdyby was nienawidził, wykonywałby tak wielką pracę, aby wam osobiście przewodzić? Dlaczego On miałby tak cierpieć? Bóg was nie nienawidzi i nie ma złych intencji. Powinniście wiedzieć, że miłość Boga jest najprawdziwsza. Tylko ze względu na nieposłuszeństwo ludzi Bóg musi ich zbawić poprzez sąd, w przeciwnym razie ludzie nie mogliby zostać zbawieni. Ponieważ nie wiecie, jak żyć i jak prowadzić własne życie oraz żyjecie w tym miejscu grzechu i wyuzdania, będąc grzesznymi i wyuzdanymi diabłami, On nie ma serca, by pozwolić wam na jeszcze większą deprawację. Nie ma także serca, by widzieć, jak żyjecie w tak nieczystym miejscu, w którym szatan depcze po was, kiedy chce. Bóg nie ma serca, by patrzeć, jak wpadacie w czeluści Hadesu. Chce pozyskać tę grupę spośród was i pragnie w pełni was zbawić. I to jest główny cel realizacji dzieła podboju wobec was – wasze zbawienie”. Ze słów Boga Wszechmogącego jasno wynika, że Boże dzieło osądzania nie dąży do potępienia ludzi. Bóg nie ma zamiaru ich zniszczyć. Chce sprawić, aby ludzie przyznali, że zostali całkowicie zepsuci przez szatana. By poznali swoją naturę i istotę: sprzeciwiają się Bogu i zdradzają Go. By poznali Jego sprawiedliwe i święte usposobienie. Jego dzieło dąży do przebudzenia ludzkich serc i ducha. On chce zbawić ludzi od zepsutego usposobienia, by mogli urzeczywistnić podobieństwo do prawdziwego człowieka. Jeśli nie doświadczymy Bożego sądu i skarcenia, nie poznamy własnej szatańskiej natury i nie określimy prawdziwego źródła naszego grzechu i sprzeciwu wobec Boga. Bez sądu i skarcenia nie zdołamy zrozumieć sprawiedliwego usposobienia Boga. Nie będziemy mogli zachować posłuszeństwa Bogu i czcić Go. Jak w takim razie moglibyśmy wejść do królestwa Bożego? Jak widzicie, Bóg osądza ludzi, ponieważ szczerze pragnie ich obmyć i zbawić. Doświadczenie przez nas Bożego sądu i obmywania jest największym błogosławieństwem, jakie możemy otrzymać. To wielka miłość Boża i zbawienie dla zepsutej ludzkości.
Congregation: Amen. Amen. Amen.
Yang Yingru: W takim razie, jak Bóg dokonuje dzieła osądzania? Bóg Wszechmogący mówi bardzo wiele na temat tej prawdy. Przeczytajmy kilka słów Boga Wszechmogącego.
Yang Yingru: „Kiedy tym razem Bóg przyjdzie w ciele, Jego dzieło wyraża Jego usposobienie, głównie przez skarcenie i sąd. Na tym fundamencie przynosi On człowiekowi więcej prawdy, pokazuje, jak ją praktykować oraz osiąga swój cel zdobycia człowieka i uratowania go od zepsutego usposobienia. Oto, co kryje się za dziełem Boga w Wieku Królestwa”. „W dniach ostatecznych Chrystus używa różnych prawd, by uczyć człowieka, obnażyć istotę człowieka, analizować jego słowa i uczynki. Te słowa składają się na różne prawdy, takie jak ludzki obowiązek, na to, jak człowiek powinien okazywać posłuszeństwo Bogu, w jaki sposób powinien okazywać Bogu lojalność, jak powinien urzeczywistniać zwykłe człowieczeństwo, a także mądrość i usposobienie Boże i tak dalej. Te słowa są nakierowane na istotę człowieka i jego skażone usposobienie. Zwłaszcza te, które pokazują, jak człowiek z pogardą odrzuca Boga, odnoszą się do tego, jak człowiek ucieleśnia szatana a także siłę wrogą wobec Boga. Podejmując swoje dzieło osądzania, Bóg nie tylko w paru słowach ujawnia naturę człowieka, ale długo ją obnaża, rozprawia się z nią i ją przycina. Te metody obnażania, rozprawiania się i przycinania nie mogą być zastąpione zwykłymi słowami, ale jedynie prawdą, której człowiek wcale nie posiada. Tylko takie metody są uznawane za sąd. Tylko poprzez sąd tego rodzaju człowiek może się podporządkować i w pełni przekonać do posłuszeństwa Bogu, a ponadto może zdobyć prawdziwe poznanie Boga. Dzieło sądu doprowadza do zrozumienia przez człowieka prawdziwego Bożego oblicza oraz prawdy o swoim własnym buncie przeciw Bogu. Dzieło osądzania pozwala człowiekowi zdobyć duże zrozumienie woli Bożej, celu Bożego dzieła oraz tajemnic, które są dla niego niepojęte. Pozwala też człowiekowi rozpoznać i zaznajomić się ze skażoną istotą samego siebie oraz z korzeniami swego skażenia, a także odkryć brzydotę człowieka. Wszystkie te efekty są wywołane dziełem osądzania, ponieważ istota tego dzieła to praca polegająca na odkrywaniu prawdy, drogi i życia Bożego przed wszystkimi tymi, którzy w Niego wierzą. Ta praca to dzieło osądzania dokonywane przez Boga”.
Sister Zhao: Siostro, ja przeczytam dalej.
Yang Yingru: Dobrze.
Sister Zhao: „Bóg doskonali człowieka na wiele sposobów. Wykorzystuje otoczenie, by rozprawić się z jego zepsutym usposobieniem i wykorzystuje różne rzeczy, by go zdemaskować. Z jednej strony Bóg rozprawia się z człowiekiem, z drugiej go obnaża. Wyciąga i odkrywa „tajemnice”, które są ukryte w głębi jego serca, ukazując człowiekowi jego naturę poprzez ujawnienie wielu jego stanów. Bóg doskonali człowieka na wiele sposobów: poprzez objawienie, rozprawienie się z nim, oczyszczenie i skarcenie – robi to po to, aby człowiek mógł wiedzieć, że Bóg jest praktyczny”. „Bóg dokonuje dzieła osądzania oraz dzieła karcenia, właśnie po to, aby człowiek mógł Go poznać, ale także dla swojego świadectwa. Bez osądzenia przez Niego ludzkiego usposobienia, człowiek nie znałby Jego sprawiedliwego usposobienia, które nie dopuszcza wykroczeń i nie mógłby zamienić swojej starej wiedzy o Bogu na nową wiedzę. Dla dobra swojego świadectwa i dla dobra swojego zarządzania, ujawnia się w całości, umożliwiając człowiekowi osiągnięcie wiedzy o Bogu, zmianę jego usposobienia a także donośne składanie świadectwa o Bogu poprzez publiczne pojawienie się Boga. W usposobieniu człowieka dokonuje się zmiana poprzez różne rodzaje dzieła Boga. Bez takich zmian w usposobieniu człowiek nie mógłby dawać świadectwa o Bogu i nie mógłby podobać się Mu. Zmiany w usposobieniu człowieka oznaczają, że człowiek wyzwolił się z niewoli szatana i spod wpływu ciemności, stając się w ten sposób prawdziwym wzorem i próbką dzieła Bożego, faktycznym świadkiem Boga i kimś, kto się Mu prawdziwie podoba”.
Słowo Boże na każdy dzień | „Sam Bóg, Jedyny VI” | Fragment 162
Bóg Wszechmogący mówi: „Mówienie o złu szatana właśnie teraz sprawia, że wszyscy czują się tak, jak gdyby ludzie żyli tak nieszczęśliwie i że życie człowieka jest obarczone nieszczęściem. Ale jak się czujecie teraz, gdy powiedziałem o świętości Boga i dziele, które On wykonuje względem człowieka? (Bardzo szczęśliwi). Widzimy teraz, że wszystko, co Bóg czyni, wszystko, co On skrupulatnie organizuje dla człowieka, jest nieskazitelne. Wszystko, co Bóg robi, jest bezbłędne, co oznacza, że nie ma w tym dziele błędu, nie wymaga nikogo, kto by je korygował, doradzał czy wprowadzał jakiekolwiek zmiany. Wszystko, co Bóg robi dla każdego człowieka, jest ponad wszelką wątpliwość; On prowadzi wszystkich za rękę, troszczy się o ciebie w każdej chwili i nigdy cię nie opuścił. W miarę jak ludzie dorastają w tego rodzaju środowisku i w takich warunkach, czy możemy powiedzieć, że ludzie faktycznie dorastają w dłoni Boga? (Tak). Czy teraz nadal macie poczucie straty? Czy ktoś czuje się jeszcze przygnębiony? Czy ktoś czuje, że Bóg opuścił ludzkość? (Nie). Co więc Bóg uczynił? (On chroni ludzkość). Wielka myśl i troska we wszystkim, co Bóg robi, jest poza wszelką wątpliwością. Co więcej, podczas gdy Bóg wykonuje to dzieło, nigdy nie nałożył na nikogo z was żadnego warunku czy wymogu, abyś wiedział, jaką cenę zapłaci za ciebie, i odczuwał wobec niego głęboką wdzięczność. Czy Bóg kiedykolwiek coś takiego uczynił? (Nie). W ciągu całego swojego długiego życia zasadniczo każdy człowiek napotkał wiele niebezpiecznych sytuacji i doświadczył wielu pokus. To dlatego, że szatan jest tuż obok ciebie, stale ma cię na oku. Podoba mu się, kiedy spada na ciebie katastrofa, kiedy cię spotykają kataklizmy, kiedy nic ci nie wychodzi, i podoba mu się, kiedy jesteś złapany w szatańską sieć. Jeśli chodzi o Boga, On chroni cię nieustannie, chroniąc cię przed jednym nieszczęściem po drugim i przed jedną katastrofą po drugiej. Dlatego mówię, że wszystko, co człowiek ma – pokój i radość, błogosławieństwa i osobiste bezpieczeństwo – jest w rzeczywistości pod Bożą kontrolą, a On prowadzi i decyduje o losach każdego człowieka. Ale czy Bóg ma zawyżone pojęcie o swoim stanowisku, jak to niektórzy mówią? Mówiąc tobie: „Ja jestem największy ze wszystkich, to ja wam przewodzę, wszyscy musicie błagać Mnie o miłosierdzie, a nieposłuszeństwo będzie karane śmiercią”. Czy Bóg kiedykolwiek w ten sposób groził ludzkości? (Nie). Czy kiedykolwiek powiedział: „Ludzkość jest skażona, więc nie ma znaczenia, jak ją traktuję, jakiekolwiek arbitralne traktowanie będzie dobre; nie muszę dla nich bardzo dobrze planować i przygotowywać spraw”. Czy Bóg tak myśli? Czy Bóg tak postępował? (Nie). Przeciwnie, Boskie traktowanie każdego człowieka jest szczere i odpowiedzialne, nawet bardziej odpowiedzialne niż postępowanie człowieka wobec siebie samego. Czy tak nie jest? Bóg nie mówi daremnie, ani nie stoi wyniośle, wywyższając się, ani nie zadowala się oszukiwaniem ludzi. Zamiast tego uczciwie i cicho robi to, co sam musi robić. Te rzeczy przynoszą człowiekowi błogosławieństwa, pokój i radość. Pokojowo i szczęśliwie przyprowadzają one człowieka przed oblicze Boga i do Jego; następnie ludzie ci żyją przed Bogiem i przyjmują Boże zbawienie z właściwym rozumem i myśleniem. Czy Bóg kiedykolwiek był dwulicowy wobec człowieka w swoim dziele? Czy kiedykolwiek okazywał fałszywą życzliwość, oszukując człowieka kilkoma uprzejmościami, a następnie odwrócił się do niego plecami? (Nie). Czy Bóg kiedykolwiek powiedział jedno, a potem zrobił drugie? Czy Bóg kiedykolwiek składał puste obietnice i chwalił się, mówiąc ci, że może to zrobić dla ciebie lub pomóc ci to zrobić, a następnie zniknął? (Nie). W Bogu nie ma oszustwa, nie ma fałszu. Bóg jest wierny i wszystko, co robi, jest prawdziwe. Jest on Jedynym, na którym ludzie mogą polegać i Bogiem, któremu ludzie mogą powierzyć swoje życie i wszystko inne. Ponieważ w Bogu nie ma oszustwa, czy możemy powiedzieć, że Bóg jest najszczerszy? (Tak). Oczywiście, że możemy, prawda? Chociaż, mówiąc o tym słowie teraz, po zastosowaniu do Boga jest ono zbyt słabe i zbyt ludzkie, nie możemy nic z tym zrobić, ponieważ są to ograniczenia ludzkiego języka. Nazywanie Boga szczerym jest tu nieco niestosowne, ale na razie będziemy używać tego słowa. Bóg jest wierny i szczery. Co zatem rozumiemy przez mówienie o tych aspektach? Czy mamy na myśli różnice między Bogiem a człowiekiem i różnice między Bogiem a szatanem? Możemy to powiedzieć. Człowiek nie widzi bowiem jednego śladu szatańskiego, skażonego usposobienia w Bogu. Czy mam rację w tych słowach? Czy usłyszę na to „Amen”? (Amen!) Nie widzimy żadnego zła szatana ujawnionego w Bogu. Wszystko, co Bóg czyni i ujawnia, jest w pełni pożyteczne i pomocne dla człowieka, jest czynione w całości po to, aby zapewnić człowiekowi utrzymanie, jest pełne życia i daje człowiekowi drogę, po której ma kroczyć, i kierunek, który powinien obrać. Bóg nie jest skażony, a ponadto, patrząc teraz na wszystko, co robi Bóg, czy możemy powiedzieć, że Bóg jest święty? (Tak). Ponieważ Bóg nie ma nic ze skażenia ludzkości ani niczego podobnego do skażonego usposobienia ludzkości lub identycznego z nim, ani istoty szatana, z tego punktu widzenia możemy powiedzieć, że Bóg jest święty. Bóg nie objawia skażenia, a objawienie Jego własnej istoty w Jego dziele jest potwierdzeniem, którego potrzebujemy, że Bóg sam jest święty. Czy to dostrzegacie? Aby poznać świętą istotę Boga, na razie przyjrzyjmy się tym dwóm aspektom: 1) W Bogu nie ma skażonego usposobienia; 2) istota Bożego dzieła w człowieku pozwala człowiekowi dostrzec samą istotę Boga, a ta istota jest całkowicie pozytywna. Albowiem rzeczy, które każdy aspekt Bożego dzieła przynosi człowiekowi, są wyłącznie pozytywne. Po pierwsze, Bóg wymaga od człowieka uczciwości – czyż nie jest to pozytywne? Bóg daje człowiekowi mądrość – czyż nie jest to pozytywne? Bóg sprawia, że człowiek może rozróżniać między dobrem a złem – czyż nie jest to pozytywne? On pozwala człowiekowi zrozumieć znaczenie i wartość ludzkiego życia – czyż nie jest to pozytywne? On pozwala człowiekowi wejrzeć w istotę ludzi, zdarzeń i rzeczy zgodnie z prawdą – czyż nie jest to pozytywne? (Tak, jest pozytywne). Skutkiem tego wszystkiego jest to, że człowiek nie jest już oszukiwany przez szatana, nie jest już dłużej skrzywdzony przez szatana ani kontrolowany przez niego. Innymi słowy, pozwala to ludziom na całkowite uwolnienie się od skażenia szatana, a stąd na stopniowe podążanie drogą bojaźni Bożej i unikania zła.” (Słowo ukazuje się w ciele)
Ⅰ Bóg stał się ciałem, stał się zwykłą osobą, kimś, kto niósł Boże dzieło, Boże posłannictwo. To znaczy, że podjął się dzieła, podjął się cierpienia, których zwykli ludzie nie mogliby znieść. Jego cierpienie ukazuje oddanie Boga dla człowieka, oznacza, że zapłacił cenę hańby po to, aby zbawić ludzi, by odkupić grzechy człowieka i zakończyć ten etap. Oznacza, że na krzyżu Bóg odkupił ludzi. To cena zapłacona krwią i zapłacona życiem, cena, na jaką nie stać Jego stworzeń. Skoro On ma, co Bóg ma i czym jest, istotę Bożą, może znieść takie dzieło i takie cierpienie. Żadne stworzenie nie zdziała tego, co On. To dzieło Boga podczas Wieku Łaski, to objawienie Jego usposobienia.
Ⅱ Bóg znów stał się ciałem w Wieku Królestwa, tak jak zrobił to za pierwszym razem. On wciąż wyraża swe słowa, to, co ma i czym jest, bez zastrzeżeń czyni dzieło, jakie powinien. A także znosi i toleruje ludzkie nieposłuszeństwo i ignorancję, zawsze objawia swoje usposobienie i zarazem ukazuje ludziom swą wolę. Zatem od stworzenia człowieka aż po dzień dzisiejszy Boże usposobienie i wola, to, co ma i czym jest były zawsze jawne dla wszystkich, nigdy nie skrywane celowo. Tak naprawdę człowiek nie dba o dzieło Boże ani o Jego wolę. To właśnie dlatego człowiek niezbyt wiele wie o Bogu.
ze śpiewnika „Podążaj za Barankiem i śpiewaj nowe pieśni”